Od jakiegoś czasu oglądam bardzo dużo filmów, wolne wieczory świetnie temu sprzyjają. Dzisiaj opowiem Wam o filmie który obejrzałam już jakiś czas temu, poznałam go poprzez kanał Macademian Girl na YouTube. Stwierdziłam że czemu nie? I tak spędziłam cudowne półtorej godziny na oglądaniu filmu "Ostatnia Miłość na Ziemi. Reżyserem jest David Mackenzie. Głowne role zagrali Ewan McGregor i Eva Green. Wcielili się oni w Micheale'a i Susan. On był kucharzem w restauracji niedaleko mieszkania Susan - epidemiolożki. Pewnego dnia dziewczyna zostaje wezwana do przypadku mężczyzny, który stracił węch. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w krótkim czasie bardzo duża ilość ludzi cierpiała na podobne objawy. Niedługo Susan poznaje Micheal'a, po pewnym czasie zakochują się w sobie. Niestety, ale epidemia utraty węchu opanowuje cały świat, każdą osobę i ku przerażeniu naukowców zaczyna zanikać kolejny zmysł, po nim następny i następny, aż do ostatniego. Mimo wszystko para walczy o swoją miłość, starając się wykorzystać jak najlepiej każdy moment puki się widzą, słyszą i czują.
Film bardzo wzruszający, romantyczny. W zasadzie ukazujący całkiem inną wizję końca świata, bo suma summarum to tam nastąpiło. Przecież jak jakiekolwiek społeczeństwo mogłoby funkcjonować, gdy żaden jego członek nie widzi, nie słyszy, ani nie czuje. To jest po prostu nie możliwe. Bardzo mądra historia, zdecydowanie godna polecenia.
Filmów, tak jak książek
w te wakacje pochłonęłam
bardzo dużo, więc recenzji jeszcze trochę
się tu w najbliższym czasie pojawi. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz