środa, 10 kwietnia 2019

Szukając Kopciuszka - Colleen Hoover. Recenzja.

Niewielka książeczka, mająca jedynie 150 stron, ale zawiera się w niej na prawdę niesamowita historia. Napisana lekkim stylem, prostym językiem. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Głównym bohaterem jest Daniel, który codziennie na piątej lekcyjnej ma okienko i chowa się na ten czas w składziku, aby władze szkoły tej luki nie zauważyły. Pewnego razu jednak do jego skrytki wpada dziewczyna, później spotykają się tylko raz, ale na zawsze zapadają sobie w pamięci, mimo że w ciemnościach nawet nie widzieli swoich twarzy.
Rok później, zaraz po zerwaniu z dotychczasową dziewczyną, poznaje przyjaciółkę dziewczyny Holdera, swojego najlepszego przyjaciela - nieco szaloną Six. Dziewczyna okazuje się jedyna w swoim rodzaju, a Daniel szybko się w niej zakochuje. Para jedna przynajmniej na początku zmuszona jest się ukrywać, gdyż Holder wyraził się jasno - Daniel powinien się od Six trzymać z daleka.


Jak zakończy się ta historia miłosna?
Jakie tajemnice skrywa śliczna Six?
Jaki związek z teraźniejszością ma dziewczyna ze schowka?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce. Cudowna książka idealna na gorsze dni.
Gorąco Wam polecam :)

2 komentarze:

  1. Sporo ostatnio słyszałam o tej autorce, ale książka nie do końca w moim guście. Jestem fanką kryminałów :)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń