wtorek, 25 września 2018

Na tle zachodzącego słońca.

Kiedy za oknem plucha, ciemno i nieprzyjemnie, wracam myślami do tych pięknych letnich dni. Mając oczywiście mocą wiarę w to, że pogoda jeszcze się wykaże w tym roku nie raz i nie dwa, bo jesień kiedy jest sucha i słoneczna daje tysiąc razy więcej możliwości, niż podczas wiecznej ulewy i pochmurności. Jednakże lato minęło nie wiadomo kiedy a mi zostaje na ten jesienny czas jedna z sesji zdjęciowych. Tym razem było to wykorzystanie ostatnich dni, kiedy zboże stało jeszcze nieskoszone na polach i tworzyło super klimat na fotkach. Do tego dołożyłam zachód słońca, tradycyjnie niesamowity i wyszły dwa rodzaje ujęć, ten sam czas, ta sama stylizacja, ale efekt całkiem inny.



Jeansowe szorty i jasny crop top z frędzelkami w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia to główne składniki tej stylizacji.


Tak się to mniej więcej prezentowało. Może i coś codziennego, ale czasem barwy zachwycają bardziej niż zazwyczaj.



Co do outfitu. w oczy rzucają się również kolczyki w kształcie dużych granatowych piórek.


Jakoś tak się dzieje, że im pospolitsze czasem mogłoby się wydawać brzydsze miejsce tym zdjęcia wychodzą lepiej, ciekawiej.


Przykładem może być ta droga. Zwyczajna, polna, otoczona łanami zboża, a to co można z jej pomocą stworzyć zachwyca mnie za każdym razem.

Stylówka również ktoś powie, że nic nadzwyczajnego. Bo w sumie tak jest, ale moim zdaniem wszystkie pomysły na stylizacje powinny pokazywać to jak na prawdę możemy wyjść na ulicę. Jasne, czasem super jest zrobić coś mega artystycznego i stworzyć fajne fotografie, ale tak poza tym warto pokazywać prawdziwe życie i to, że można każdego dnia umilić sobie czas, znaleźć coś dobrego w każdej chwili.


Do następnej części sesji przystępowałyśmy już na takim tle. Ten pomarańcz przywodzi mi na myśl afrykańską pustynię, aż żyraf mi tu brakuje. Też tak macie?


Modelka plus zachód słońca, okazało się to ciężkim wyzwaniem, jednak walczyłyśmy i wyszło coś całkiem fajnego.


Bardzo lubię te zdjęcia, bo były robione bardzo szybko, aby zdążyć przez zajściem słońca za horyzont, a poza tym mają w sobie coś żywego, naturalnego i spontanicznego.
Wszystkie dzisiejsze zdjęcia obrabiane były w nowym programie graficznym, więc jeszcze nie jest do końca tak jak bym chciała, ale powoli a do celu :) We wszystkim :)

3 komentarze:

  1. Bardzo fajny top! Zdjęcia robią wrażenia zwłaszcza to pierwsze *.*
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że jesień w tym roku nie będzie taka deszczowa. Świetny top :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za jesienią bo zawsze we wrześniu jestem chora. Nawet teraz właśnie choruję. Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie i będę mogła cieszyć się tą porą roku bo chodź nie jest ona moją ulubioną to potrafi być naprawdę piękna i inspirująca :) Ślicznie wyglądasz ja uwielbiam takie stylizacje, w których każdy czułby się dobrze i można w nich chodzić w każdej sytuacji :) Przepiękne zdjęcia, ten zachód faktycznie prezentuje się jak afrykański horyzont, przepięknie!
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń