Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, ciemne chmury dosyć często zaglądają nam do okien. Majówka dla wielu pewnie powoli się kończy, być może już się zakończyła.
Ja cieszę się ostatnimi dniami wolnego. Strajki, święta, majówka, aktualnie początek matur - to złożyło się na całkiem długą, miesięczną, przerwę wiosenną i dało mi spory oddech od wszystkiego.
Wiosna, a później lato, dają wiele możliwości co do przebywania na dworze. Wśród natury. I może aktualnie warunki nie są idealne, ale mam nadzieję na ich poprawę. Kilka tygodni temu, wśród słonecznej pogody, miałam okazję przespacerować się wśród urokliwych widoków, w miejscu położonego niedaleko mojego domu.
Niedzielne popołudnie spędziłam nad zalewem, obok którego znajdują się cudne, mego fotogeniczne ruiny zamku. Może to tylko kamień i cegły, ale kiedy popatrzymy na coś w odpowiedni sposób, możemy zobaczyć coś całkiem innego niż mniej wnikliwy obserwator. Warto szukać piękna w każdym miejscu.
Na fotografiach można zobaczyć przeróżne kadry. Od zalewu i przylegających do niego mostków. Przez ruiny zamku. Po okoliczną roślinność, która wyjątkowo pięknie współgrała z padającym światłem.
Powoli dokopuję się do moich zasobów fotograficznych i pomysłowych. Dzięki czemu może się tu pojawić coś nowego, co do tej pory tkwiło w mojej głowie, na dysku komputera, bądź na kartkach papieru. Na dzisiaj tyle :) Zachęcam do pozostawienia znaku po sobie :)
To prawda, że piękna należy szukać w każdym miejscu! Tutaj znalezienie go raczej nie było trudne - widoki na Twoich zdjęciach są wprost prześliczne :) Bardzo dobre ujęcia!
OdpowiedzUsuń