wtorek, 2 października 2018

Do wszystkich chłopców, których kochałam

Chyba każdy ma czasem ochotę na przeczytanie albo obejrzenie czegoś nieco mniej ambitnego, a już na pewno prostszego. Czasem taka komedia romantyczna jest lekiem na całe zło, przynajmniej chwilowym. Ostatnio dałam się namówić reklamom na film: Do wszystkich chłopców, których kochałam". O czym w zasadzie to jest?
Lara Jean jest nieśmiałą szesnastolatką, która nie wyróżnia się z tłumu i w sumie dobrze jej z tym. Uwielbia czytać historie miłosne i sama też takie w swojej głowie układa. Jeśli zauroczy się jakimś chłopakiem pisze do niego list. Do tej pory takich wiadomości powstało pięć i dziewczyna lubi do nich wracać. Czytać, myśleć o niedoszłych adresatach. Pewnego dnia jednak listy zostają dostarczone do odbiorców i Lara Jean przestaje być tą szarą myszką, a zaczyna być rozpoznawalna na szkolnym korytarzu, a zdarzają się również przypadki, że chłopak ośmielony wyznaniem Lary Jean zaczyna również zastanawiać się nad swoimi uczuciami. Dziewczyna godzi się na udawanie związku, aby wzbudzić zazdrość w jednej z koleżanek. 

Podobny obraz

Oczywiście wszelkie plany dziewczyny nie do końca dają się zrealizować i czasem tylko gruntowne porządki w pokoju pomagają zrobić takowe również w głowie. Sprawy nie ułatwia również to, że starsza siostra Lary Jean (grana przez Janel Parrish znaną z PLL) wyjeżdża na studia i nie może służyć siostrze wsparciem na miejscu. 

Znalezione obrazy dla zapytania do wszystkich chłopców których kochałam

Czy film mi się podobał? W gruncie rzeczy tak. Może trochę za słodki, może za romantyczny, ze zbyt pięknym niekonkretnym zakończeniem (jak w prawie każdej komedii romantycznej) i wszechświatem, który mimo wszystko pomaga głównym bohaterom. Ale mimo wszystko fabuła jest naprawdę fajna, ciekawa. Przede wszystkim oryginalna. Bardzo przyjemnie się ogląda i jest to super opcja na długi wieczór i poprawę humoru. Tego typu filmy żądzą się swoimi prawami i chcąc nie chcąc każdy w pewnym momencie ulega którejś z tych cukierkowych historii, spośród których ta jest zdecydowanie jedną z fajniejszych. 

4 komentarze:

  1. Mnie film bardzo się podobał ;)
    Chyba jestem wielką fanką tych cukierkowych historii
    Pozdrawiam
    https://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądnęliśmy z mężem i wspólnie stwierdziliśmy, że jest to bardzo przyjemny film dobry na odstresowanie.
    Główna aktorka bardzo na plus miła, fajnie zagrała. Ogólnie film oceniam 7/10.
    Bardzo fajna recenzja :)

    Adatoniewypada

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogladalam ten film razem z przyjaciolka i rowniez nam sie spodobal!
    http://olgakosiorekblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam, jest cudowny. Ostatnio filmy od netflixa są genialne. Być może czekaja nas jeszcze filmowa kontynuacja historii Lary Jean

    OdpowiedzUsuń