Mała przerwa, krótki odpoczynek. Od bloga. To mnie ostatnio dopadło. Chwilowe zawirowanie w organizacji, szkoła, dom, lekcje, pasje. Musiałam sobie wszystko od początku poukładać zorganizować, zebrać siły na kolejne produktywne miesiące. Tak właśnie docieramy do dzisiejszego posta, niecałe trzy tygodnie od poprzedniego. W moim przypadku to długa przerwa, ale przez ten czas zebrałam nowe inspiracje pomysły i myślę, że powracam ze zdwojoną siłą. Mam dzisiaj dla Was spontaniczną, artystyczną sesję ze świeczkami... i orzechami. Świetne światło i oryginalne tła, do tego nieoczywiście zestawione rekwizyty. Tak ja postrzegam te zdjęcia i jestem z nich bardzo zadowolona i ciekawa czy Wam również przypadną do gustu.
Od tego się zaczęła wizja sesji, zwykłe orzechy włoskie.
Z gałązkami wrzosu.
Ułożone w słoiku obwiązanym wstążką, stanowią
świetne tło dla świeczki, którą możemy ustawić na orzechach.
Z ozdobami i woskową świeczką.
Kula śnieżna.
Orzechy z piwoniowymi świeczkami
na świetnej jako tło folii aluminiowej.
Jak już pisałam jestem bardzo zadowolona z tych zdjęć,
szczególnie tych ostatnich w kolażu. Niby zwykłe świeczki, orzechy
i folia a efekt jest zadowalający.
Planuję więcej nieoczywistych, zaskakujących sesji, wpisów,
więc do następnego. :)