tag:blogger.com,1999:blog-4313016924358982952024-03-05T06:53:07.262+01:00Kreatywnie na fotografiiblogspot.comWeronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.comBlogger227125tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-65949675657467803812020-06-26T18:18:00.000+02:002020-06-26T18:18:16.283+02:00Dlaczego robisz to co robisz i jesteś tu gdzie jesteś?<div style="text-align: justify;">
Są ludzie którzy kochają swoją pracę. Nawet jeśli ta miłość jest poza granicami mojej percepcji. </div>
<div style="text-align: justify;">
Są też ludzie, którzy nienawidzą swojego zajęcia. Chodzą do pracy jakby za karę, a kiedy w niej nie są narzekają, że znowu będą musieli do niej wrócić. I tak aż do emerytury. Albo do śmierci.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy zastanawiam się co sprawia, że ludzie codziennie rano wstają do takiej a nie innej pracy, aby przez kilka czy kilkanaście godzin wypełniać bardziej lub mniej monotonne obowiązki przychodzi mi wiele przykładów odpowiedzi. Na pewno każda z hipotetycznie zapytanych osób miałaby inne powody, inne przemyślenia, motywacje i uczucia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0iYmT7hsxScbMkcK41jWUJCYURLAkFzVFeVMRedxEgpqh4nfiQFQwiHnDnjAT83TAjEUUDayj2MW7bqB5QiR2CJqUn7lxuTTp96HGEvxIboF7ibuuQwGR4X7ueCpyZOZM-xvh7Gv9PDO-/s1600/P1017157.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0iYmT7hsxScbMkcK41jWUJCYURLAkFzVFeVMRedxEgpqh4nfiQFQwiHnDnjAT83TAjEUUDayj2MW7bqB5QiR2CJqUn7lxuTTp96HGEvxIboF7ibuuQwGR4X7ueCpyZOZM-xvh7Gv9PDO-/s640/P1017157.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="text-align: justify;">Zapewne spodziewałabym się, że lekarz powiedziałby o misji, o możliwości ratowania ludzkiego życia. Policjant czy prawnik wspomniałby o wymierzaniu sprawiedliwości. Pisarz o dostarczaniu rozrywki, kreowaniu nowego świata, oderwaniu się od rzeczywistości. Rzeźbiarz o satysfakcji kiedy daje życie kawałkowi tworzywa. Przedszkolanka o tym jak kocha dzieci, o swojej opiekuńczości. Ogrodnik o możliwości pracy w pojedynkę czy bliskim kontakcie z przyrodą. Ekspedientka mogłaby cieszyć się z tego, że ma na co dzień kontakt z ludźmi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Każda zadowolona ze swojej pracy osoba jest zadowolona z innego powodu. Czy to spełnienie zawodowe, poczucie misji, realizacja pasji, wysoka pensja czy też możliwość zarobienia pieniędzy aby móc wyżywić rodzinę. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqocoDC4cksjZnLVyojMl_okLs4keVNlD1_8vjLnsO47iQwOxySJZhZJZnnULbrPe_Awt6PkG8vcTa68e5p-xNj1eU6uCCDK5iYl-Y7icFZ2RdY780s5SkiyNhuFVuFiHviR1Lyf9BzTZe/s1600/P1017128.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqocoDC4cksjZnLVyojMl_okLs4keVNlD1_8vjLnsO47iQwOxySJZhZJZnnULbrPe_Awt6PkG8vcTa68e5p-xNj1eU6uCCDK5iYl-Y7icFZ2RdY780s5SkiyNhuFVuFiHviR1Lyf9BzTZe/s640/P1017128.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="text-align: justify;">Dróg do szczęścia jest wiele. Każdy musi odkryć tą swoją, jedyną, przeznaczoną właśnie tej konkretnej osobie. A praca stanowi znaczącą część życia człowieka. </span><br />
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli więc samo myślenie o pracy przyprawia cię o ból głowy, żyjesz od weekendu do weekendu, od urlopu do urlopu, czekając tylko na emeryturę, to jeśli masz taką możliwość, działaj, bo szkoda życia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zadaj sobie pytanie czego ty, nie twoi rodzice, bliscy, mąż, dzieci czy sąsiadka, chcesz od swojej pracy. Jaka powinna być, co ci dawać, czego od ciebie wymagać i jakie emocje w tobie wyzwalać. Ludzi jest naprawdę dużo i nie będzie na te pytania identycznych odpowiedzi, ale możliwości zatrudnienia również jest wiele. Często wystarczy trochę odwagi, gotowości, może zrobienia kursu czy podszkolenia się w jakiejś umiejętności. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2y8IqFxBgsyC_BKYeG2EdQdCOAHfYuTPPlDVHQM2A3CgYSBeuDp012Cd10864JbeK1CWh58j8TcsmX0LK9q1GeEHl_XO2x8uZ2gUYlJTiaPYDwS0Shs-erhnmekY2cRlf8gtTBMjBWBg8/s1600/P1017095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2y8IqFxBgsyC_BKYeG2EdQdCOAHfYuTPPlDVHQM2A3CgYSBeuDp012Cd10864JbeK1CWh58j8TcsmX0LK9q1GeEHl_XO2x8uZ2gUYlJTiaPYDwS0Shs-erhnmekY2cRlf8gtTBMjBWBg8/s640/P1017095.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="text-align: justify;">Ale trzeba działać. Tak aby później nie żałować, że tak znaczącą część życia spędziło się w znienawidzonym przez siebie miejscu, wśród znienawidzonych ludzi, wykonując znienawidzone czynności. Wtedy nawet ta wyczekiwana emerytura może nie dać upragnionego spokoju, radości <br />i satysfakcji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego sobie i tobie mówię działaj, bądź odważnym człowiekiem, który własnoręcznie kieruje swoim życiem i pamięta, że jedyną stałą w życiu jest zmiana.</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-72057460153262525792020-05-04T14:31:00.002+02:002020-12-14T14:52:47.619+01:00Seriale ostatnich dwóch lat. Co obejrzałam i co polecam?<div style="text-align: justify;">
Od <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2018/06/seriale.html" target="_blank">ostatniego wpisu, w którym wymieniałam seriale które oglądam</a> minęły ponad dwa lata. Tym samym seriale wówczas opisane zdążyły się rozwinąć o kolejne sezony lub nawet zakończyć. Odkryłam również masę nowych produkcji, które zawładnęły moim sercem (choć fascynacja Riverdale znikła gdzieś przy 9 odcinku i nie widzę dla nas przyszłości :) )</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o The 100 to czekam właśnie na siódmy sezon, który podobno ma być ostatnim. Szósty był fantastyczny, więc po kolejnym wiele się spodziewam.</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
The Good Doctor - właśnie zakończył się trzeci sezon. Świetny jak zawsze. Czekam na więcej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/01/serialowisko-3-pamietniki-wampirow.html" target="_blank">Pamiętniki wampirów </a>czy ich kontynuacja <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/06/serialowisko-4-the-originals.html" target="_blank">The Originals</a> to seriale z którymi musiałam się już pożegnać. W takich momentach 5 czy 8 sezonów to zdecydowanie zbyt mało.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jako coś co może próbować zapełniać pustkę po braciach Salvatore i Mikealsonach oglądam Legacies, aktualnie serial ma dwa sezony. Główne postacie miały swój początek w innych seriach, a epizodycznie pojawiają się bohaterowie znani z Pamiętników czy też The Originals. </div><div><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWAwiNoq3VKBtWRBwtyRLzzGr8KoAicVWPuEOV4beYt-eIxY9jXvPwHaFEKxiQ4zsr3Jcb1Urq19NR8HReHMz0qJA8lCEy2n3Gj9loNRcXqyDo3jjqt7OMTWgapCxicT8j4m3pBom0bnr/s2048/legacies-lede.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="2048" height="334" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWAwiNoq3VKBtWRBwtyRLzzGr8KoAicVWPuEOV4beYt-eIxY9jXvPwHaFEKxiQ4zsr3Jcb1Urq19NR8HReHMz0qJA8lCEy2n3Gj9loNRcXqyDo3jjqt7OMTWgapCxicT8j4m3pBom0bnr/w640-h334/legacies-lede.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div></div>
<div style="text-align: justify;">
Odcinki są całkiem ciekawe, ale moim zdaniem przeznaczone raczej dla młodszej widowni niż osoby, które wychowały się na Pamiętnikach Wampirów. Dużo fantastyki, magicznych stworzeń, smoków, jest nawet feniks.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Serialem, który wciągnął mnie z całą możliwą siłą, był Lucyfer. Czekam na ostatni, piąty sezon i ze względu na pandemię, jeszcze trochę sobie poczekam, ale całość, wszystkie dotychczasowe cztery sezony - złoto. Zarówno pod względem fabuły, gry aktorskiej, psychologii, emocji. Wszystko gra jak mało kiedy.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="Lucyfer (Serial TV 2016-2020) - Filmweb" height="640" src="https://fwcdn.pl/fpo/25/20/742520/7761909.3.jpg" width="432" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sama postać Lucyfera rozbija system, ale do tego poznajemy Amenadiela, Kaina czy Ewę. Polecam, jeśli ktoś jeszcze nie widział. Wątki przeplatają się niezauważenie. Przemiany wewnętrzne Lucyfera, miłości, piekło, Bóg i zagadki kryminalne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
The Crown to kolejny serial, który pokochałam od początku. Brytyjski klimat. Przepiękna scenografia i świetna gra aktorska. W międzyczasie poznajemy historię nie tylko królowej Elżbiety II ale również jej rodziny i polityków. Na razie trzy sezony, ale planowanych jest sześć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<img alt="Kultura Osobista THE CROWN - czyli o najbardziej ambitnej ..." height="360" src="https://www.kultura-osobista.pl/wp-content/uploads/2016/11/The_crown_Netflix_2-e1478211146641.jpg" width="640" /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Serial, którym swego czasu żył cały Internet to "TY" i wcale się nie dziwię. Pochłonęłam oba sezony bardzo szybko. Bardzo głęboka warstwa psychologiczna, nieoczekiwane zwroty akcji, niebanalny scenariusz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="Zabić dla miłości - Marcos Siega - "Ty" [recenzja] - Głos Kultury" height="640" src="https://www.gloskultury.pl/wp-content/uploads/2018/12/YOU_netflix.jpg" width="432" /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Younger i jego sześć sezonów ogląda się zdecydowanie zbyt szybko. Lekka historia Lizy, która aby dostać pracę podaje się za znacznie młodszą niż jest w rzeczywistości. Doprowadzi ją to w wiele miejsc, nie zawsze szczęśliwie.</div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="www.gstatic.com/tv/thumb/tvbanners/16881279/p16..." height="640" src="https://www.gstatic.com/tv/thumb/tvbanners/16881279/p16881279_b_v8_aa.jpg" width="426" /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie mogłabym nie wspomnieć tutaj o See. Przy tej produkcji nabrałam z całą pewnością przekonania, że osiem odcinków w sezonie to nieśmieszny żart. Powinno ich być przynajmniej dwa razy więcej. Przyszłość na Ziemi, gdy zdziesiątkowana ludzkość nie widzi, a wzrok staje się herezją. Przepiękna muzyka, kostiumy, ciekawa historia. No i Jason Momoa w roli głównej.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="See: sezon 1 - recenzja - naEKRANIE.pl" height="372" src="https://csn.naekranie.pl/wp-content/uploads/2020/02/see_5e4d1570d31a6.jpeg" width="640" /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec jedno z ostatnich odkryć, czyli Dom z Papieru przed którym wzbraniałam się długo, ale jak już zaczęłam to przepadłam. Czasem zbyt wiele ofiar, ale tak poza tym nie mam uwag. Momenty super śmieszne, wzruszające, ciągłe zaskoczenia. Nie sposób przewidzieć kolejnych kroków bohaterów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="Dom z papieru" z 5. sezonem! Dobrych wiadomości dla fanów ..." height="426" src="https://d-tm.ppstatic.pl/kadry/5d/c6/6f211b08eba47d04e75d8369b524.1000.jpg" width="640" /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Seriali oglądam ostatnimi czasy tyle, że pewnie powstanie druga część tego wpisu w niedługim czasie, żeby nie był on zbyt długi. Muszę przyznać, że niewielki ich odsetek stanowią produkcje które mi się nie spodobały. Pojawia się też wiele oryginalnych historii, świetnie nagranych, przygotowanych, ze wspaniałą obsadą. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Napady, miłość, kryminalne zagadki, medyczne przypadki, wampiry, czarownice, psychopaci. Przyszłość lub przeszłość. </div>
<div style="text-align: justify;">
Niedługo wiele dobrych, prawie już kultowych seriali wypuści swoje ostatnie sezony (niech się tylko ta pandemia skończy) więc warto poszukać godnych zastępców dla nich. Może mniej znanego, a równie dobrego lub nawet lepszego. O tym też wkrótce wpis - o odkryciach serialowych i moich pierwszych wrażeniach z nimi związanymi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-73970475343138387882020-04-17T17:12:00.002+02:002021-01-10T23:03:23.632+01:00Najlepsze płyty wszech czasów dla każdego.O tym <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/09/dlaczego-pyta-nad-singlem.html" target="_blank">Dlaczego cała płyta góruje nad singlem?</a> pisałam już kiedyś więc dzisiaj od teorii do praktyki. W sytuacji w jakiej jesteśmy, koronawirus, kwarantanna, siedzenie w domu, zapewne trudniej byłoby nam bez mediów i tworów artystycznych różnego rodzaju. Bez filmów, seriali, Pinteresta z pięknymi zdjęciami, blogów i muzyki właśnie. Więc jeśli szukacie nowych brzmień, wokalistów, zespołów, przychodzę z zestawieniem moich ulubionych płyt, które ostatnimi czasy u mnie królują. Może w ten sposób poznacie kogoś na nowo. Nie patrząc przez pryzmat tego jednego singla z radia. Jest tu kilkanaście pozycji z praktycznie całego wachlarza muzycznego, więc każdy może znaleźć coś dla siebie.<br />
<br />
- Daria Zawiałow<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBJ5OyKclektFSFmPZewDv6GdNewu_fsMcmHCyTl-RS9VzmwpvmNPsQ44SQqwrYBLIPaf2as4F01URAu7RlyxoyqvF8eqkdn1fRbfQT1vxUeBYvBSjeJip3xZpfaOV2nF5qtXK6FdzIt8R/s1600/a-kysz-deluxe-edition-w-iext51444868.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="350" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBJ5OyKclektFSFmPZewDv6GdNewu_fsMcmHCyTl-RS9VzmwpvmNPsQ44SQqwrYBLIPaf2as4F01URAu7RlyxoyqvF8eqkdn1fRbfQT1vxUeBYvBSjeJip3xZpfaOV2nF5qtXK6FdzIt8R/s200/a-kysz-deluxe-edition-w-iext51444868.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfbf7wuc_eoF4K3Kvoi2BXcEC9mRi6L8yS5WtYP63-DL0vGSGj5wfybuh1xyULRvyv_DD35YfQh9pPAVuPvSzRVksvO00sXGJ6WjUL4qW5rWUjxpkgqK7NNZx4F_hX7E2rKcbRkpE2Bi_i/s1600/helsinki-b-iext54052448.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfbf7wuc_eoF4K3Kvoi2BXcEC9mRi6L8yS5WtYP63-DL0vGSGj5wfybuh1xyULRvyv_DD35YfQh9pPAVuPvSzRVksvO00sXGJ6WjUL4qW5rWUjxpkgqK7NNZx4F_hX7E2rKcbRkpE2Bi_i/s200/helsinki-b-iext54052448.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O Darii Zawiałow pisałam <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/07/artysci-modego-pokolenia-ktorzy.html" target="_blank">już w tym poście</a>, ale nie zaszkodzi wspomnieć jak fantastyczna jest to wokalistka, artystka. Obie płyty, zarówno A kysz! jak i Helsinki biorę w całości. Praktycznie każdy z utworów na tych dwóch krążkach uwielbiam. Są to różnego typu utwory, utrzymane w klimacie rockowym i indie popowym.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
- Michael Malarkey<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3kLh36vrmDBVJOhpHJuE705qEC1hif7LwYjPXqaSIo4aqTy4SUTMEZ-zHT-d6T-DcMyInqpuMHjT8RgvpNwxnnAnzpaj6rI_cjLZeaZeYzelp3ZsrioQRC0AY8VyaB7oOVBgbUzFbc_Ra/s1600/pobrane.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3kLh36vrmDBVJOhpHJuE705qEC1hif7LwYjPXqaSIo4aqTy4SUTMEZ-zHT-d6T-DcMyInqpuMHjT8RgvpNwxnnAnzpaj6rI_cjLZeaZeYzelp3ZsrioQRC0AY8VyaB7oOVBgbUzFbc_Ra/s200/pobrane.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNygEMSVbeCvmYg-gHAr9_dJTGfOBWExj-ov2HN02ixQCr0mjvEvXw_sUno5VwmzMZDa9ppqK6PcqA8kF4YCl9xpAfUigr5mfkHgkttOuJdrYknPsPQgOXPSr1sHFQGjaaGxB8y3pZOkGD/s1600/graveracer-w-iext55868175.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="350" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNygEMSVbeCvmYg-gHAr9_dJTGfOBWExj-ov2HN02ixQCr0mjvEvXw_sUno5VwmzMZDa9ppqK6PcqA8kF4YCl9xpAfUigr5mfkHgkttOuJdrYknPsPQgOXPSr1sHFQGjaaGxB8y3pZOkGD/s200/graveracer-w-iext55868175.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
Michaela Malarkey'a możecie kojarzyć z Pamiętników Wampirów gdzie wcielił się w rolę Enzo. Gdy odkryłam, że jest on również wokalistą, przepadłam. Niski, ciepły głos, który w lirycznych, nieco niepokojących piosenkach brzmi fantastycznie. Michael wydał 3 płyty. Z czego najbardziej znane utwory pochodzą z Mongrels. Ja osobiście zakochana jestem w Graveracer, czyli najnowszej płycie.<br />
<br />
- Michael Jackson<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIDYTOsGm2_Ah-rcsU8I3nYwGBdQtS7gFTPFlkn6bsB43KnX3mDJEDbTK-xw-cTxXzvnrJsg-vrKfVu3-Y_yaZ7Bj0Tq1G_JNEG356WXSHMh1v8NTRNCkAGQCxjtJKba9UpMfp-65hGxS-/s1600/jacko_1564994859_crop_550x549.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="549" data-original-width="550" height="199" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIDYTOsGm2_Ah-rcsU8I3nYwGBdQtS7gFTPFlkn6bsB43KnX3mDJEDbTK-xw-cTxXzvnrJsg-vrKfVu3-Y_yaZ7Bj0Tq1G_JNEG356WXSHMh1v8NTRNCkAGQCxjtJKba9UpMfp-65hGxS-/s200/jacko_1564994859_crop_550x549.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-0C_iz0oN7VpVJv61YXXVGBsb9Dr73TcjNdSp54no2t6Ab3JgTipnDZYfC-VAjcL0RY203zLUhsPL7f73aAKz78QYsso3pg7HXxOG615B4MW8kxlBXEQxQ5R7b0D65P8Bq8vTpMSchh4a/s1600/images.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-0C_iz0oN7VpVJv61YXXVGBsb9Dr73TcjNdSp54no2t6Ab3JgTipnDZYfC-VAjcL0RY203zLUhsPL7f73aAKz78QYsso3pg7HXxOG615B4MW8kxlBXEQxQ5R7b0D65P8Bq8vTpMSchh4a/s200/images.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Myślę, że nikomu nie trzeba przedstawiać Michaela Jacksona, ale warto wspomnieć o dwóch płytach, które prawdopodobnie nie są zbyt znane. Mowa tu o Off The Wall z 1979 roku, pełnej tanecznych utworów disco. A także Xscape, która ukazała się już po śmierci Michaela. Polecam jednak bardziej wersję oryginalną, bo jest zdecydowanie lepsza. </div>
<br />
- Nirvana<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ-SY4h-JrLD576NrgHO4LKiUit5EI8soiE3DG8HtQLr1jrUCrXHqDhgBmhHS7Xg1-q9JiW3RU0WQRDm56ZbVBT_h8t6cv3n_Uzmjm6Ihp8f_vbMXsUleyMwCDO0u_Pxlfm_e-F36S97Sq/s1600/3888f99f4a42a13b3a4d70ba8eaa.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="355" data-original-width="355" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ-SY4h-JrLD576NrgHO4LKiUit5EI8soiE3DG8HtQLr1jrUCrXHqDhgBmhHS7Xg1-q9JiW3RU0WQRDm56ZbVBT_h8t6cv3n_Uzmjm6Ihp8f_vbMXsUleyMwCDO0u_Pxlfm_e-F36S97Sq/s200/3888f99f4a42a13b3a4d70ba8eaa.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Klasyka klasyk, czyli Nirvana i Nevermind. Wiadomo, rockowe brzmienia. Ale oprócz Smells like teen spirit zespół ten zdążył stworzyć wiele innych wspaniałych utworów. Jeśli ktoś nie zna, serdecznie polecam.</div>
<br />
- James Bay<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-sfD3H3Y97MPOkzn2AJ6SmSnrkNWyZ7KzzFrsvKG2rHmhxDy45UfsFOlmHjqNYLCH-wxMhwVMn8Y_nRUqS1lHg7OiuDdpZ2ywBSGWWGL5n4PaMFpoBVHKHs_HGW4LTJr35QD-8qC3rSxh/s1600/4613960b4a98af919df61dc37c05.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="1024" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-sfD3H3Y97MPOkzn2AJ6SmSnrkNWyZ7KzzFrsvKG2rHmhxDy45UfsFOlmHjqNYLCH-wxMhwVMn8Y_nRUqS1lHg7OiuDdpZ2ywBSGWWGL5n4PaMFpoBVHKHs_HGW4LTJr35QD-8qC3rSxh/s200/4613960b4a98af919df61dc37c05.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-LUteSk6DnmE8T3oz2QPAhfcDtuSMN8g6QVyV4k1tQ1RYUcIKflzBIcNZBFqjocSlPOLBSI8W9kMvOMRYmPI9W6FcYzTvSUKM9-e2rJRXfAh0NfqwfF-kr6FBk9tlcrmhlrPYOevZb_bS/s1600/3e5e974739a75cdcecfe0bd5237438a6.1000x1000x1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1000" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-LUteSk6DnmE8T3oz2QPAhfcDtuSMN8g6QVyV4k1tQ1RYUcIKflzBIcNZBFqjocSlPOLBSI8W9kMvOMRYmPI9W6FcYzTvSUKM9-e2rJRXfAh0NfqwfF-kr6FBk9tlcrmhlrPYOevZb_bS/s200/3e5e974739a75cdcecfe0bd5237438a6.1000x1000x1.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
Jeden z moich ulubionych brytyjskich wokalistów. Pokazuje się w swoich utworach z wielu stron. Podczas gdy płyty zachowują spójność. Każda stanowi swoistą odrębną opowieść. Każdy znajdzie coś dla siebie, bo jest w czym wybierać. </div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
- Krzysztof Zalewski</div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibILsaPPI74Qii6bE6JsO06SDh7huyxtcLgpyEbjZCL9xurkzIc9YnPMUOMt8sXATisqypSSHG4LV_hTx4Y2gpd7HPgnbwxbBCQ8VpiiQrpnmjfOh3MH-4y7CMHf9Fk2L8DGqMtg1hXZ23/s1600/z20994092IH%252CZloto---nowa-plyta-Krzysztofa-Zalewskiego.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="960" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibILsaPPI74Qii6bE6JsO06SDh7huyxtcLgpyEbjZCL9xurkzIc9YnPMUOMt8sXATisqypSSHG4LV_hTx4Y2gpd7HPgnbwxbBCQ8VpiiQrpnmjfOh3MH-4y7CMHf9Fk2L8DGqMtg1hXZ23/s200/z20994092IH%252CZloto---nowa-plyta-Krzysztofa-Zalewskiego.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXQaTrH33eRG2rXMc5f8hyphenhyphen7qTHH53prk6fhyphenhyphenef5fntFYyiG1GdxQZbqXCZbFNo53hyL4wFkxL8MH-De9GYgPg3H2O9Ixt7Vmtcn5NBB2D_Be5Zyh0FRYWf4bSKUbBSSLTd1raT-97ys-U8/s1600/zelig-w-iext55214805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="350" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXQaTrH33eRG2rXMc5f8hyphenhyphen7qTHH53prk6fhyphenhyphenef5fntFYyiG1GdxQZbqXCZbFNo53hyL4wFkxL8MH-De9GYgPg3H2O9Ixt7Vmtcn5NBB2D_Be5Zyh0FRYWf4bSKUbBSSLTd1raT-97ys-U8/s200/zelig-w-iext55214805.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Krzysztof Zalewski jakiego znam rozpoczyna się od płyty Zelig właśnie. I jak na razie zostaje ona moją ulubioną, choć była znacznie trudniejsza do przyswojenia niż Złoto, które też jest pełne fantastycznych utworów. Jednak Zelig i ta odrobina psychodeliczności, niepokoju trudniej wpada ucho, ale jak już wpadnie to zostaje tam na długo.</div>
<br />
- Foo Fighters<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHRYHfJ6pUOmz9xuTnriiBHRd-S7DF2g_R2cM1-YRSgP7mbEy7TT1KCmsgi7EE21U_x2V_lbb2ND5MVn1dVy4wjW471ag-oqP6q5vRcVElHh_cEtb0mmpAvc25d1Fi0Y8UIH1SeVCrZRJ2/s1600/i-foo-fighters-concrete-and-gold-cd.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="500" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHRYHfJ6pUOmz9xuTnriiBHRd-S7DF2g_R2cM1-YRSgP7mbEy7TT1KCmsgi7EE21U_x2V_lbb2ND5MVn1dVy4wjW471ag-oqP6q5vRcVElHh_cEtb0mmpAvc25d1Fi0Y8UIH1SeVCrZRJ2/s200/i-foo-fighters-concrete-and-gold-cd.webp" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Foo Fighters stanowi jedno z moich odkryć zeszłego roku. Swoją drogą dzięki Nieodnalezionej Remigiusza Mroza. Tak czy inaczej nie wiem jakim cudem ten zespół pozostawał mi wcześniej nie znany. Moja znajomość ich dyskografii ma jeszcze wiele luk, ale większość moich ulubionych piosenek pochodzi właśnie z płyty Concrete and Gold, gdzie oprócz znanych utworów znajduje się też moja ulubiona The Line.</div>
<br />
- Coma<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLFR3sY8z4YoDZfCRFKQOipq4b_DfrKXnyHJFA7ipxzSUiA2BoR3vwNu3ZI-DCqbfDzwH9nWNsdZsfDbZmJL-wd4uAPTVt60ju-Q0AZhmlhaVM-Xwr21NI1AkDoJ-ZFnGs1JPSUSVcUBpR/s1600/hqdefault.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="480" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLFR3sY8z4YoDZfCRFKQOipq4b_DfrKXnyHJFA7ipxzSUiA2BoR3vwNu3ZI-DCqbfDzwH9nWNsdZsfDbZmJL-wd4uAPTVt60ju-Q0AZhmlhaVM-Xwr21NI1AkDoJ-ZFnGs1JPSUSVcUBpR/s320/hqdefault.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kolejna klasyka klasyk, czyli Coma. Na przestrzeni lat powstało wiele płyt, jednak ja szczególnie polecam Pierwsze wyjście z mroku, pełne piosenek które mają niepowtarzalny klimat. W moim przypadku jest to soundtrack do gorszych chwil, ale tak czy inaczej polecam.</div>
<br />
- Kortez<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTAfXhj2SQLtzXzQWAq98XutMtNTmjR7vZ6-ZgwU7AJNee6fSSgEp0a2FQ_4pILWarQH5ZyFUYgTpsX5-JiAFBxWEB0nDjxU11EKqVneAg9lWW_CNwg1XkVeCKIAdhYDcbehntaS8PFenG/s1600/i-kortez-bumerang-cd.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1120" data-original-width="1290" height="173" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTAfXhj2SQLtzXzQWAq98XutMtNTmjR7vZ6-ZgwU7AJNee6fSSgEp0a2FQ_4pILWarQH5ZyFUYgTpsX5-JiAFBxWEB0nDjxU11EKqVneAg9lWW_CNwg1XkVeCKIAdhYDcbehntaS8PFenG/s200/i-kortez-bumerang-cd.webp" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga0aZ-bU_-XxX7_lSuQv0HRz1QEGLjYNdCrYBw1CLrYq5xPw1RpasUQGF8EyUIN4cDuc1OKHbGO5ZLIwOgG_QIXDMHJqiMTswISkgcW_ouxpmDQXIp5zXITssLa25Pd9JY2kZ03sewX9wr/s1600/pobrane.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="212" data-original-width="237" height="178" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga0aZ-bU_-XxX7_lSuQv0HRz1QEGLjYNdCrYBw1CLrYq5xPw1RpasUQGF8EyUIN4cDuc1OKHbGO5ZLIwOgG_QIXDMHJqiMTswISkgcW_ouxpmDQXIp5zXITssLa25Pd9JY2kZ03sewX9wr/s200/pobrane.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kortez już od jakiegoś czasu tworzy cuda. I jest to kolejny artysta, którego biorę w całości. Każdą płytę, utwór. W ciemno. Zarówno Bumerang, Mój dom, jak i wszystkie EP'ki i bonusy które przy okazji powstały to po prostu kawał dobrej muzyki. Dobrego tekstu. I oprawy instrumentalnej. Nie jest to kilka linijek powtarzanych w kółko do wygenerowanej komputerowo prostej muzyki. Po koncercie w styczniu, już nie mogę się doczekać na trzecią płytę.</div>
<br />
- Lady Gaga<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE2CpJ8ql-14sLwb6onSMKr3Ee0K0fNxV9pgcQyGhCtN4lu55f3e6WX3VwwKe7Dt6dYp2xCILAkZS0NcfmBRoV3A88_3amGIzYv6HXx4lKZTMIbtyrQSbVroh2WyxHgloxyQ77rNWqQbge/s1600/i-lady-gaga-joanne-deluxe-cd.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE2CpJ8ql-14sLwb6onSMKr3Ee0K0fNxV9pgcQyGhCtN4lu55f3e6WX3VwwKe7Dt6dYp2xCILAkZS0NcfmBRoV3A88_3amGIzYv6HXx4lKZTMIbtyrQSbVroh2WyxHgloxyQ77rNWqQbge/s200/i-lady-gaga-joanne-deluxe-cd.webp" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
Nawet ku mojemu zdziwieniu znalazła się w tym zestawieniu płyta Lady Gagi. W innym stylu niż wcześniejsze. Dla mnie najlepsza jej płyta. Widać, bardziej naturalną wokalistkę, która czaruje pięknym głosem. Utwory zarówno do potańczenia jak i piosenki liryczne.</div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
- Kwiat Jabłoni</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgA0-F6Lj1pAFfzCC4jOHI7Rrm4oox-ffn0ilvid2xWDdpkCQUYyL8N66zdv0aLXNUl2Li-z8uuZANzjITthqvpX4K04D9BC4tuDlJumMIKRIp90xT8bbwu5HYK4DqXqdc1WhfMIjOKDhO/s1600/pobrane+%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="215" data-original-width="235" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgA0-F6Lj1pAFfzCC4jOHI7Rrm4oox-ffn0ilvid2xWDdpkCQUYyL8N66zdv0aLXNUl2Li-z8uuZANzjITthqvpX4K04D9BC4tuDlJumMIKRIp90xT8bbwu5HYK4DqXqdc1WhfMIjOKDhO/s1600/pobrane+%25281%2529.jpg" /></a></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: left;">
Kasia i Jacek Sienkiewicz, którzy tworzą duet Kwiat Jabłoni, są jak opatrunek. Piękne, poetyckie teksty, delikatne, cudowne melodie. Coś na pograniczu folku i popu. Nie spodobało mi się to od razu, ale po drugim podejściu zakochałam się. Cała płyta Niemożliwe jest zdecydowanie do polecenia. Czekam na więcej.</div>
<br />
- Guns'n'roses<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4ANWuKBy0DoGszLaTeWJLoh6goVlc1yZLpIzjyBqs4ewXDPMD8A5FR79O66MfL38dK2wfLO6m5o7Cn8SrSvhukK2tAaNfXn_eiL0qDzYw2m67oB3oDOqYvfYCw6B-dqCG4TDqzWI6r7Ma/s1600/i-guns-n-roses-appetite-for-destruction.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1590" data-original-width="1599" height="198" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4ANWuKBy0DoGszLaTeWJLoh6goVlc1yZLpIzjyBqs4ewXDPMD8A5FR79O66MfL38dK2wfLO6m5o7Cn8SrSvhukK2tAaNfXn_eiL0qDzYw2m67oB3oDOqYvfYCw6B-dqCG4TDqzWI6r7Ma/s200/i-guns-n-roses-appetite-for-destruction.webp" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdLtvhDoKmD18HdgBqEy9jhGStPe1LxUVuFJtTSm8pb-inKNLixlTkqLszeQtEhOXj13unJ0s5btQil-NKvIAr4ycVUHJct2I31qxe3wFLy3ZVo7J-WXaiQOlM6NxJqm7sYuKFSkBDCrk8/s1600/use-your-illusion-ii-w-iext36367625.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="348" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdLtvhDoKmD18HdgBqEy9jhGStPe1LxUVuFJtTSm8pb-inKNLixlTkqLszeQtEhOXj13unJ0s5btQil-NKvIAr4ycVUHJct2I31qxe3wFLy3ZVo7J-WXaiQOlM6NxJqm7sYuKFSkBDCrk8/s200/use-your-illusion-ii-w-iext36367625.jpg" width="198" /></a></div>
<br />
Guns'n'roses towarzyszy mi od lat, a mimo to ciągle poznaję kolejne ich utwory, tyle ich się nazbierało przez te wszystkie lata. Szczególnie bliskie memu sercu są jednak płyty Appetite for Destruction oraz Use Your Illusion II. Olbrzymi wkład w muzykę, wspaniałe utwory. Cudowna oprawa instrumentalna i głos Axla, który zdaje się robić z nim wszystko co możliwe.<br />
<br />
- Miuosh<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSLd_HtE6nNWZhw2R965OVij96r61z2ci3MqphNeIBJ0iAFPWB1ZJOPqqunVJjyVFNkXUeaAavkHGk1yZjrVEc7uKDeYIEchXasjViyO_lVq9JXgguvla24IVxfPJPw4sjwLMHw8Hn47-7/s1600/500_500_productGfx_299bb5357473f6f717bc8a9b3e763330.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="469" data-original-width="469" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSLd_HtE6nNWZhw2R965OVij96r61z2ci3MqphNeIBJ0iAFPWB1ZJOPqqunVJjyVFNkXUeaAavkHGk1yZjrVEc7uKDeYIEchXasjViyO_lVq9JXgguvla24IVxfPJPw4sjwLMHw8Hn47-7/s200/500_500_productGfx_299bb5357473f6f717bc8a9b3e763330.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jeszcze pół roku temu zarzekałam się, że nic co chociaż leżało obok rapu i hip-hopu mi się nie spodoba. Wszystko zmieniło się wraz z piosenką Wizje, którą wykonywał Miuosh wraz z Piotrem Roguckim. Przepadłam. Po raz kolejny. Ale to co znalazłam po wgłębieniu się twórczość Miuosha przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Może dlatego, że jest to tak inne niż inne utwory rapowe. Głębsze, prawdziwsze, poetyckie. Na płycie POP szczególnie polecam Perseidy a także Tramwaje i Gwiazdy z Kasią Nosowską.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Słowem końca, sporo tego wyszło, ale wierzę, że ktoś może dzięki temu sam przepaść wśród czyjejś twórczości, tak jak i ja to zrobiłam na przestrzeni ostatnich miesięcy i lat. I nadal się zakochuję w kolejnych utworach, płytach, artystach.</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-91502290490997626122020-04-17T16:00:00.000+02:002020-04-17T16:08:05.949+02:00Heavy trip - recenzja filmu. Heavy metal w filmie.Podczas poszukiwań dobrego filmu w bezkresach Internetu natrafiłam na fińską produkcję. Znam fińskie zespoły rockowe, które tworzą świetną muzykę, więc film z metalowymi kawałkami brzmiał całkiem dobrze. Sam opis fabuły wydał mi się tak irracjonalny, że nie mogłam sobie odpuścić.<br />
<div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjionX4a-asQZ1DFqLQTiwPG90psSSTvJ0ZKH4oXPP5_56HjcJJLRaiwgZj24-mqlxXjRFgstiMhyphenhyphenxBbXscle0IPsYGGgla5Q-lBXFCFX0TsjtlCpOUrlJpoIXghK_zIafQhUkLeQX9EUu8/s1600/7NiHEBK9_400x400.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="400" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjionX4a-asQZ1DFqLQTiwPG90psSSTvJ0ZKH4oXPP5_56HjcJJLRaiwgZj24-mqlxXjRFgstiMhyphenhyphenxBbXscle0IPsYGGgla5Q-lBXFCFX0TsjtlCpOUrlJpoIXghK_zIafQhUkLeQX9EUu8/s640/7NiHEBK9_400x400.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Całą historię widzimy oczami wokalisty zespołu, który od kilkunastu lat gra w piwnicy jednego z muzyków, a nigdy jeszcze nie miał okazji wystąpić przed publicznością. Wokalista ma na imię Turo, pracuje w szpitalu psychiatrycznym i jak się okazuje paniczny strach przed śpiewaniem na dużej scenie. Z mikrofonem w ręce wydaje się być niezwyciężony i silny, ale na co dzień długowłosy chłopak musi się mierzyć z wyzwiskami, szyderstwami i śmiechami mieszkańców swojego miasteczka, które wygląda jakby postęp i technologia nie bardzo tam docierała. </div>
<div>
Perkusista Jynkky, jest tym z chłopaków, który wierzy, że mogą osiągnąć sukces. Nie przyjmuje do wiadomości, że coś może być niemożliwe i... to robi, wbrew wszystkiemu. Realizuje wszystkie nawet najgłupsze pomysły. Do tego ma problem z fotoradarem, który zrobił mu już niezłą sesję zdjęciową i z jedzeniem, które czasem staje mu w gardle :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlwzD_PoF4XPYwvyMiJag88Q0geEiqQ3e_QDx-CJb2QmYDGeThubmdxj40f9g9mXGm5K0FYNGF3LqAKd2AH1OOe6rMg63Nv1Jb9pIW4HgNVnJg4Gg0chc_O49NIVSwm4eroMYfRRRP3R44/s1600/heavy-trip-review.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="495" data-original-width="857" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlwzD_PoF4XPYwvyMiJag88Q0geEiqQ3e_QDx-CJb2QmYDGeThubmdxj40f9g9mXGm5K0FYNGF3LqAKd2AH1OOe6rMg63Nv1Jb9pIW4HgNVnJg4Gg0chc_O49NIVSwm4eroMYfRRRP3R44/s640/heavy-trip-review.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Xytrax, to basista i geniusz muzyczny, zapamiętujący każdą melodię jaką w życiu słyszał. Introwertyk, spokojny, ale z bijącym od niego czymś niepokojącym.</div>
<div>
Lotvonen to główny gitarzysta chłopaków, przebiera palcami po gryfie że prawie lecą iskry. Momentami narwany, niecierpliwy i nerwowy, ale też pracowity. Pomaga swojemu ojcu w rzeźni reniferów. Tak, brzmi strasznie, ale weźmy pod uwagę miejsce. Finlandia - tam jest sporo reniferów.</div>
<div>
Pojawia się również Oula, pacjent szpitala psychiatrycznego. Każdy gwałtowny ruch w jego otoczeniu skutkuje atakiem z jego strony. Uspokaja go ciężka muzyka. Okazał się również niezłym perkusistą. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZNA_Wp9X5barcakmZAVwk75Te5_VVBpNeX0E4I6xyNbRcWswwcfyOv_f3krE0_3S96qEtizLvsP0XuGc5Z7ySlBwEH9ftRHqjMOktmS4gF382PnUUXL9QE7ydPP5smPj1WoiYGG2IZBqq/s1600/hevireissu2_photo_harriraty__makingmovies2017_online.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="843" data-original-width="1500" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZNA_Wp9X5barcakmZAVwk75Te5_VVBpNeX0E4I6xyNbRcWswwcfyOv_f3krE0_3S96qEtizLvsP0XuGc5Z7ySlBwEH9ftRHqjMOktmS4gF382PnUUXL9QE7ydPP5smPj1WoiYGG2IZBqq/s640/hevireissu2_photo_harriraty__makingmovies2017_online.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Naszym muzykom trafia się okazja na występ. Odwiedza ich organizator festiwalu w Norwegii. Postanawiają jechać. Zanim wyruszą jednak w drogę, dają jeden nieudany koncert w swoim miasteczku, kradną furgonetkę lokalnemu celebrycie i odwiedzają cmentarz (o co chodzi nie zdradzę :)) Po drodze muszą poradzić sobie z armią norweską, ale znajdują też sobie sojuszników w formie tamtejszych wikingów. Czy koncert dojdzie do skutku? Przekonajcie się sami.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6ufGiOM3oecboi_8iGKJk3cAxQ3Eosqwqyak2u6jGr-772et-u0TnHoT0lUbE9Q2wr4TV3SNW5n8ZbJmqToqRjpHPd0hteJt11Srk3CaTqbxy1xaaLgn8Eg-_6vvY6GJ0thuUiaJKBypb/s1600/hevi-reissu-800x517.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="517" data-original-width="800" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6ufGiOM3oecboi_8iGKJk3cAxQ3Eosqwqyak2u6jGr-772et-u0TnHoT0lUbE9Q2wr4TV3SNW5n8ZbJmqToqRjpHPd0hteJt11Srk3CaTqbxy1xaaLgn8Eg-_6vvY6GJ0thuUiaJKBypb/s640/hevi-reissu-800x517.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Sam film może nie jest super genialną produkcją, ale ja uśmiałam się podczas oglądania jak chyba nigdy na żadnym filmie. Oczywiście jest to rodzaj humoru, który nie spodoba się każdemu, ale do mnie trafił. Czasem łączono komizm z tragizmem i wychodziło to całkiem nieźle, poziom groteski momentami szedł wysoko w górę. Chwilami teksty były nieco przesadzone, niektóre mi się nie podobały ze względu na ich odniesienia, ale były może trzy takie kwestie. Całość dla mnie była świetna, co więcej muzyka też była dobra. Może nie słucham aż tak ciężkich kawałków na co dzień, ale w filmie zdało to egzamin. Pojawia się oczywiście motyw miłosny, ale w naprawdę okrojonej formie. Gra aktorska jest specyficzna. Od Lotvonen'a, który wygląda jakby ciągle się doładowywał jakąś energią kosmiczną po Xytrax'a który jest wybitnie statyczny i niepokojąco spokojny, dodatkowo wygląda na wiecznie przerażonego. Produkcja pełna sprzeczności, niespodziewanych zwrotów akcji. Zabawnych i groteskowych sytuacji. </div>
<div>
Całości przyświeca myśl, że każdy ma swojego lwa, którego musi pokonać. Jest też druga filmowa sentencja, ale to zostawię w tajemnicy, dla oglądających film :)</div>
</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-74287899362993635962020-04-07T17:26:00.000+02:002020-04-07T17:33:20.554+02:0028. dzień kwarantanny<div style="text-align: justify;">
Ile dni zamknięcia w domu potrzeba, żeby wrócić na bloga? W moim przypadku 28. Cztery tygodnie. Prawie miesiąc. I wcale nie widać końca. A każdy z tych dni zlewa się z następnym. Przeglądając wpisy z przełomu roku i widząc wiarę w to jaki 2020 rok będzie wspaniały i niepowtarzalny, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Choć niepowtarzalny będzie na pewno. Chyba nikt się jednak nie spodziewał, że będzie to taka wyjątkowość. Chyba jednak wolałabym, żeby był to rok taki przeciętny, bez szaleństw. A już na sto procent bez tego co widzimy teraz na każdym kroku. Śmierć. Wróg na każdym kroku, zaufanie społeczne sięga zera. Nie tylko to na ulicy wobec nieznajomych, ale też często wobec rządzących. Nikt tak naprawdę nie wie co się dzieje, jak sobie z tym radzić, kiedy to się skończy i co będzie później. Jaki będzie świat.<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span jsname="YS01Ge" style="background-color: white; color: #222222;">"Jaki będzie nasz świat</span></span> </i><br />
<i><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span jsname="YS01Ge" style="background-color: white; color: #222222;">I czy w ogóle będzie nasz</span></span></i></i></div>
<i>
</i><i></i>
<div style="text-align: left;">
<i><i><span jsname="YS01Ge" style="background-color: white; color: #222222;">I czy w ogóle będzie świat" ~ Happysad "Nadzy na mróz"</span></i></i></div>
<i>
</i></div>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>
</i></span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmzhAuf1kj1DMwUjcZchh1DcTM_q5C_WzD6sU034FjH5Q-5HPm0biRQDpEbvKG7b3xB6uestrKpXEUX0LJoZBl4eEQ1gQ2ggRaRFlWYIFJ6YUsP5IP4brJeDeyiYuhNvjP8yvL0CMLwsYB/s1600/P1016501.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="336" data-original-width="529" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmzhAuf1kj1DMwUjcZchh1DcTM_q5C_WzD6sU034FjH5Q-5HPm0biRQDpEbvKG7b3xB6uestrKpXEUX0LJoZBl4eEQ1gQ2ggRaRFlWYIFJ6YUsP5IP4brJeDeyiYuhNvjP8yvL0CMLwsYB/s640/P1016501.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teraz tendencja wyszukiwania pasujących do obecnej sytuacji elementów w piosenkach, serialach, słowach wypowiedzi z przeszłości jest na prawdę duża, ale pewnie to normalne. Żyjemy tym co się dzieje wokół nas. Pokazuje też, jak bardzo wieloznaczne mogą być dzieła artystyczne. Słowa, obrazy, dźwięki. Bez których teraz nie byłoby łatwo. Gdyby nie artyści. Książki, muzyka, filmy i seriale. Teraz to doceniamy. Co zrobilibyśmy bez Internetu? Dostęp do twórczości, rozrywki, wiedzy. Praca zdalna, szkolnictwo (które nieźle daje popalić nawet na odległość). To wszystko teraz nie mogłoby mieć miejsca. Jak zwykle, docenienie przychodzi o krok za późno. Dopiero w sytuacji podbramkowej. Ile dałoby się teraz za wyjście do galerii na zakupy, do kawiarni z przyjaciółką, na spacer po mieście, do kościoła. Podróżować. Chodzić na koncerty. Można wymieniać bez końca. Zaklinam rzeczywistość, że kiedy to się skończy wszyscy to docenimy bardziej. Tylko na jak długo. Jak długo będziemy się cieszyć tym, że możemy spać spokojnie, bez obawy o życie swoje i bliskich. Bez zmartwienia jak poradzi sobie z tym ekonomia, gospodarka. Nasza psychika. Tak bardzo już nadszarpnięta, nawet u tych którzy do tej pory mieli się dobrze. Jeśli jeszcze kryzys nie przyszedł, nie ma się co oszukiwać, będzie gorszy dzień. Pewnie nie jeden. Pozwól sobie na to. A potem dalej. Jeden krok i drugi. Dzień za dniem. Aż to się skończy. </div>
<div style="text-align: justify;">
Staram się znaleźć balans między działaniem, produktywnością a chwilami spokoju i relaksu, którego tak bardzo w obecnej sytuacji potrzebujemy. Żeby nie wyjść z domu ze świadomością, że był to czas zmarnowany, ale też bez nerwicy. </div>
<div style="text-align: justify;">
Trzymajmy się zdrowo. Psychicznie i fizycznie. Zostańmy w domach, choć jest coraz trudniej. Bądźmy odpowiedzialni. Nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Zajmijmy czymś ręce, głowy, myśli. Będzie łatwiej, szybciej minie. Da początek czemuś dobremu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-41985792541227003392020-01-20T17:30:00.001+01:002020-01-20T17:30:30.466+01:00Blue Monday 2020Jeden z wielu poniedziałków w tym roku, nazywany jednak enigmatycznie Blue Monday. Co się kryje pod tym pojęciem? Nazywany jest tak przedostatni poniedziałek stycznia i mówi się, że jest to najbardziej depresyjny dzień w roku, biorąc pod uwagę czynniki na przykład ekonomiczne i psychologiczne.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<img alt="Znalezione obrazy dla zapytania: blue monday 2020"" height="320" src="https://gfx.radiozet.pl/var/radiozet/storage/images/co-gdzie-kiedy-jak/blue-monday-2020-co-to-znaczy-i-kiedy-jest-najbardziej-depresyjny-dzien-w-roku-data/2039616-1-pol-PL/Blue-Monday-2020-co-to-znaczy-i-kiedy-jest-najbardziej-depresyjny-dzien-w-roku-DATA_article.jpg" width="640" /></div>
<div style="text-align: left;">
Pewnie tkwi w tym ziarno prawdy, ale każdy ma lepsze i gorsze dni, być może Twój jest właśnie dzisiaj. A może wręcz przeciwnie - mógłbyś dzisiaj góry przenosić i uśmiech nie schodzi Ci z twarzy? Każdy z nas kroczy po swojej sinusoidzie humorów, motywacji, porażek i sukcesów. Nawet jeżeli statystyka mówi, że dzisiaj jest dzień na złe samopoczucie, bezsilności i narzekanie to chyba nie warto się temu poddawać. Niech to nie podziała na Twoją podświadomość. Staraj się zrobić tej statystyce na złość i mieć dobry dzień. Może zrób coś dla siebie. Wieczór pod kocem z ulubionym kryminałem w dłoni? A może długa odprężająca kąpiel? Czy jednak wyjście na siłownię lub zajęcia taneczne? Cokolwiek lubisz. Może potraktujesz ten Blue Monday jako okazję do poświęcenia chwili sobie, swoim pasjom, zainteresowaniom. Może tak spójrz na ten depresyjny dzień, przypomnij sobie co daje Ci radość :)</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-14301893068074586282020-01-20T16:00:00.000+01:002020-01-20T16:57:56.219+01:00Green Book - recenzja filmu<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Po obejrzeniu zwiastuna, który niezmiernie zaciekawiał, poczytaniu recenzji w prawie każdym przypadku pozytywnych i w końcu po przyznaniu "Green Book" Oskara za najlepszy film. Postanowiłam wybrać się do kina i na własne oczy zobaczyć tę produkcję. Oskarowe filmy są z reguły oryginalne, nie zawsze w dobrym tego słowa znaczeniu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FV5_B2deKz2W1pDP42ma-7zgwvqwI80zAfIKPJ5-qyQP6N8GVS8wYc_9gDFPTfCTRLt8AYPFDrFxXGXGWb5IhSMzo3RqZUy9iJieg3grziNYox5301jNAm5wX6iM-yEtOUnjT8QKS3gR/s1600/d203c219-d613-4114-a51f-df4900937032.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="546" data-original-width="970" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FV5_B2deKz2W1pDP42ma-7zgwvqwI80zAfIKPJ5-qyQP6N8GVS8wYc_9gDFPTfCTRLt8AYPFDrFxXGXGWb5IhSMzo3RqZUy9iJieg3grziNYox5301jNAm5wX6iM-yEtOUnjT8QKS3gR/s640/d203c219-d613-4114-a51f-df4900937032.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Tym razem jednak nietuzinkowy scenariusz okazał się strzałem w dziesiątkę. Ponad miesiąc po polskiej premierze, w środku tygodnia na seansie był komplet widzów w każdym wieku. Podczas seansu nie raz wybuchaliśmy śmiechem, a czasem łza się w oku kręciła.<br />
<br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #333333; font-family: "open sans";"></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizTIUnQVln9lMVK_9Auzfa9V4HjIztF6yd5IDbBQ_jKNiYX37jBcfEQcy55_gUL7KYgsRN-HxOggX7JD29E9ev5ewtYhcTp7Cpv1AodYYPrJw34Ez_oHNNVCYp_w87PzTfvH8i-YqzujLy/s1600/50gk9kpTURBXy8xYzFjNTc0NmZkMDM5MjRhNmRlZjE2MWJlNDJkYWI0My5qcGeRkwLNAyYAgaEwAQ.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="537" data-original-width="806" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizTIUnQVln9lMVK_9Auzfa9V4HjIztF6yd5IDbBQ_jKNiYX37jBcfEQcy55_gUL7KYgsRN-HxOggX7JD29E9ev5ewtYhcTp7Cpv1AodYYPrJw34Ez_oHNNVCYp_w87PzTfvH8i-YqzujLy/s640/50gk9kpTURBXy8xYzFjNTc0NmZkMDM5MjRhNmRlZjE2MWJlNDJkYWI0My5qcGeRkwLNAyYAgaEwAQ.jpg" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><br /></span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><span style="background-color: transparent;">Akcja dzieje się w latach 60. ubiegłego stulecia. Historia opowiada o dwóch mężczyznach. Tony "Wara" Vallelonga jest włoskiego pochodzenia i pracuje jako ochroniarz. Bardzo skuteczny i o niezwykle silnej ręce. Kiedy lokal w którym pracuje zostaje zamknięty na czas remontu, Tony zmuszony jest poszukać nowego zajęcia. Może jedzenie hot-dogów na wyścigi to niezły pomysł na jednorazowy zarobek, ale nie na stałe. Dostaje propozycję posady kierowcy u </span><span style="font-size: 16px;">Donald'a Shirley'a, który jest bogatym muzykiem i potrzebuje kogoś do obsługi jego wielotygodniowej trasy po całym kraju. Pianista jest czarnoskóry, co stanowi dla Tony'ego problem, gdyż jak wielu w tamtych czasach czarni stanowią dla niego nieco niższą klasę społeczną. Początkowo odmawia pracy, która wiązałaby się z opuszczeniem rodziny na tak długo, ale w końcu dostawszy zgodę żony decyduje się na wyjazd. </span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8UVgRm38fl61ZirpECWMXoDTqng8kMmGpiNIdzFbRwaWRWrqJSo3nU85fan2RjIA2844FM9QR2l7_iFo2uXbpsvd0sP3eoVSGiF7gbUmBb3NS47kDQIljXeauQbezn7ajArwJf21EZt_/s1600/3fc63254-529c-4b77-8cfd-8b0a5703de71_900x.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="449" data-original-width="900" height="318" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8UVgRm38fl61ZirpECWMXoDTqng8kMmGpiNIdzFbRwaWRWrqJSo3nU85fan2RjIA2844FM9QR2l7_iFo2uXbpsvd0sP3eoVSGiF7gbUmBb3NS47kDQIljXeauQbezn7ajArwJf21EZt_/s640/3fc63254-529c-4b77-8cfd-8b0a5703de71_900x.jpg" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><br /></span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";">Tak zaczyna się długa podróż po wielu miastach Stanów Zjednoczonych, z tytułową książką, będącą pomocą dla podróżujących Afroamerykanów. Niestety miejsce do spania nie będzie jedynym problemem naszych bohaterów, ale nie będę tu zdradzać za wiele. Na pewno nie można się nudzić oglądając Green Book. </span></div>
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "open sans";">Film pokazuje w genialny sposób różnicę charakterów obu bohaterów. Nie zgadzają się początkowo w żadnym punkcie, wręcz się nie lubię. Ale z czasem zaczynają rozmawiać, uczyć się od siebie nawzajem. Chociażby jak jeść kurczaka w panierce ;) Ale też jak pisać listy do ukochanej, tak aby z wrażenia miękły jej kolana i aby zazdrościły jej ich wszystkie koleżanki. Jesteśmy świadkami przemiany Tony'ego, który mimo początkowej niechęci do muzyka staje się jego przyjacielem i obrońcą. </span><br />
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "open sans";"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiihPUiarAKU7NrqQq_uw72z9yrxViXNUkyjsHRbjQRqU3m6tV9Yg52aWTJe44ms-_gzbG4xKKOmkYh4lcUYYGRdFee7WjkTc8009X2d_EEYxx3yy5E3-71oy4_3y4BmE4oCojGGg9akk8t/s1600/12116398-900-555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="555" data-original-width="900" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiihPUiarAKU7NrqQq_uw72z9yrxViXNUkyjsHRbjQRqU3m6tV9Yg52aWTJe44ms-_gzbG4xKKOmkYh4lcUYYGRdFee7WjkTc8009X2d_EEYxx3yy5E3-71oy4_3y4BmE4oCojGGg9akk8t/s640/12116398-900-555.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #333333; font-family: "open sans";"></span></span><br />
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><br /></span>
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";">Gra aktorska? Wspaniała. Dopracowanie każdego szczegółu. Gestu i słowa. Stworzono absolutnie</span><span style="background-color: white; color: #333333; font-family: "open sans";"> </span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #333333; font-family: "open sans";"> iluzję niesamowitą.</span></span><br />
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><span style="background-color: white;">W skrócie, niesamowita historia, która mówi jak ważna jest równość ludzi wobec siebie, jak ważna jest rodzina i przyjaciele i jak pieniądze szczęścia nie dadzą, jeśli będziemy w wielkim pięknym domu sami, bez nikogo bliskiego.</span></span><br />
<span style="color: #333333; font-family: "open sans";"><span style="background-color: white;">Jeden z najlepszych filmów jakie widziałam ostatnimi czasy, dwie godziny minęły nie wiadomo kiedy i chciałoby się jeszcze. Rozśmiesza, wzrusza, skłania do refleksji. Oto Green Book. Ode mnie 10/10.</span></span>Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-44064486517199818162020-01-18T16:09:00.000+01:002020-01-18T16:09:05.095+01:00Podsumowanie roku 2019Ostatnie miesiące w roku ostatnimi laty jakoś uparcie rozmijają się z blogiem. Już nawet nie próbuję z tym walczyć, po prostu prędzej czy później tu wracam. Zazwyczaj z okazji Nowego Roku. Od tego minęło już ponad dwa tygodnie, ale nadal mamy styczeń. Czas na wystartowanie z nową kartą. W końcu każdy czas jest dobry na podsumowania, plany i zmiany. Od kilku lat poświęcam trochę czasu na analizę całego roku, podsumowanie moich działań. Przypomnienie sobie co też się przez te ostatnie dwanaście miesięcy u mnie zadziało. Pomagają mi w tym postanowienia spisane rok wcześniej i planner, który jest mi absolutnie niezbędny podczas codziennego planowania i szeroko pojętego ogarniania rzeczywistości.<div>
<b>Styczeń</b></div>
<div>
Nowy rok zaczęłam wyzwaniem z Panią Swojego Czasu i kartami zadań, które pozwoliły mi efektywniej przeanalizować poprzednie dwanaście miesięcy i nakreślić plan działania na 2019 rok.</div>
<div>
<b>Luty</b></div>
<div>
Był to miesiąc kiedy miałam dwa tygodnie ferii, więc zaraz po maratonie kartkówek na początku lutego skupiłam się na działaniach rozwojowych i przyjemnościach. Byłam też wtedy na przykład w kinie oraz ułożyłam puzzle z 1000 elementów.</div>
<div>
<b>Marzec</b></div>
<div>
Marzec rozpoczęłam wyjazdem do Warszawy, gdzie spędziłam jeden intensywny dzień zakończony wizytą w teatrze. Następnego dnia zaś po raz drugi miałam okazję uczestniczyć w Balu Młodych. Zaraz później rozpoczęła się nieskończona kanonada sprawdzianów, kartkówek i wszelkich innych form sprawdzania naszej wiedzy. Nie żartuję, cały kalendarz na marzec mam zapisany szkolnymi sprawami. Dlatego aby nie zwariować, poszłam do kina na oskarową produkcję:<a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/03/green-book-recenzja-filmu.html" target="_blank">Green Book</a>. Jeden z najlepszych filmów które widziałam w zeszłym roku. Czas umilały również mecze piłki nożnej, z racji rozpoczętych właśnie w marcu eliminacji do Euro 2020.</div>
<div>
<b>Kwiecień</b></div>
<div>
Miesiąc naznaczony strajkami w szkołach. Więc czas dosyć spokojny. W kwietniu były oczywiście święta Wielkiejnocy, ale także moje urodziny. Rozpoczął się czas odliczania do osiemnastki.</div>
<div>
<b>Maj</b></div>
<div>
Tutaj powrót do szkolnej rzeczywistości a także pierwsza wycieczka rowerowa 2019 roku.</div>
<div>
<b>Czerwiec</b></div>
<div>
Miesiąc ten rozpoczął się <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/09/lubelska-noc-kultury.html" target="_blank">Nocą kultury</a> i jest to wydarzenie na którym na pewno pojawię się również w tym roku. Zakończyłam również pierwszą klasę liceum, która okazała się wcale nie być taka zła jak wszyscy jej wróżyli.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlhNBPHKB7ai2Tw8mtmg63aH-g5bflFoDwnarF2e41RnWDsiwRQ_hk5f3fA2jrLX8grPObOHmkCxdebdySbzzLCw7G5Or8dsoFv9vPsaHx7JMuiHm-gAkGznzHUga1E5qLiKAFCy0SXM0R/s1600/P1016412.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="956" data-original-width="1020" height="598" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlhNBPHKB7ai2Tw8mtmg63aH-g5bflFoDwnarF2e41RnWDsiwRQ_hk5f3fA2jrLX8grPObOHmkCxdebdySbzzLCw7G5Or8dsoFv9vPsaHx7JMuiHm-gAkGznzHUga1E5qLiKAFCy0SXM0R/s640/P1016412.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Lipiec</b></div>
<div>
Był to czas z jednej strony intensywny, bo odwiedziłam na przykład Zwierzyniec, kilka innych jednodniowych wypadów również się odbyło. Ponadto tydzień spędziłam z Dzianiszu niedaleko Zakopanego. Pogoda była piękna, więc udało się wdrapać zarówno na Dolinę Pięciu Stawów jak i na Giewont. Z drugie strony gdy w miesiącu jest tak wiele wyjazdów wybijam się z rytmu moich działać rozłożonych na cały rok, o czym więcej za kilka akapitów. Jestem mniej produktywna, a mój Habit Tracker ma zdecydowanie za wiele pustych okienek.</div>
<div>
<b>Sierpień</b></div>
<div>
Dla równowagi sierpień był raczej spokojny. Głównym wydarzenie moim zdaniem była Gra na mieście. Wiecie, wzięcie gitary, tekstów piosenek i śpiewanie w centrum Starego Miasta w Lublinie. Coś niesamowitego. Zdecydowanie do powtórzenia w tym roku. Jak zawsze sierpień był również czasem przygotowań do szkoły, choć nie spieszyło mi się w 2019 do tego tak jak zazwyczaj.</div>
<div>
<b>Wrzesień</b></div>
<div>
Rozpoczęty wyjazdem do Kozłówki, a następnie inauguracją nowego roku szkolnego. Pogoda była piękna, więc dużo biegałam.Moje włosy zmieniły tym miesiącu nieco kolor.</div>
<div>
<b>Październik</b></div>
<div>
O ile pamięć mnie nie myli byłam właśnie w październiku na zajęciach tanecznych. Jakimś cudem nie mam tego w plannerze. Był to miesiąc bardzo ciepły, więc również robiłam kolejne kilometry biegu. Powoli wprowadzałam się w jesienny nastrój.</div>
<div>
<b>Listopad</b></div>
<div>
W tym miesiącu byłam w teatrze a także na Synodzie Młodzieży. Poza tym, niestety, ale zawsze mam problem żeby jakoś umilić sobie ten właśnie miesiąc.</div>
<div>
<b>Grudzień</b></div>
<div>
Grudzień to oczywiście Mikołajki, następnie Święta i na koniec Sylwester. To tak w skrócie wszystkim dobrze znanym. Ja sobie nieco zajęć dodatkowych do kalendarza zapisałam. Takich jak wykonanie świątecznych ozdób czy też bożonarodzeniowego obrazu. I jak się okazało była to praca wykonywana przeze mnie przez wiele długich godzin, dłużej niż każda inna wcześniej. Udoskonalałam grę kolęd na gitarze, uczyłam się języków obcych. Po świętach nadszedł czas podsumowań, snucia planów na przyszły rok i poszukiwań słówka na 2020, o którym już niedługo w oddzielnym wpisie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqHCQi59EFQHWez1cWWKpaxttbjDz8Sj1J6vf_cR1fk6viN1-ADQMF-dGnBPXfLGUOzBLrZxuRRgqbH__6d0r3O0X9s_A3ThGvxquRyB7DWBv130oiq6XIcYEIq2N4vFnoR8jWDoHddgBA/s1600/P1016411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="939" data-original-width="1044" height="574" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqHCQi59EFQHWez1cWWKpaxttbjDz8Sj1J6vf_cR1fk6viN1-ADQMF-dGnBPXfLGUOzBLrZxuRRgqbH__6d0r3O0X9s_A3ThGvxquRyB7DWBv130oiq6XIcYEIq2N4vFnoR8jWDoHddgBA/s640/P1016411.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
To na tyle w chronologicznym spojrzeniu. Jeśli chodzi o cele realizowane przez cały rok to było ich bardzo dużo, bo aż 36 z czego udało się zrealizować ponad 70%, więc jestem jak najbardziej zadowolona. Tak w skrócie:</div>
<div>
- Chodziłam kolejny rok na zajęcia literackie</div>
<div>
- Zrobiłam 180 treningów, a 240 razy praktykowałam jogę</div>
<div>
- Nauczyłam się nowych słówek i zwrotów w językach obcych<br /><ul>
<li>600 z hiszpańskiego</li>
<li>255 z portugalskiego</li>
<li>363 z norweskiego</li>
<li>240 z włoskiego</li>
</ul>
<div>
- Narysowałam/namalowałam 42 rysunki oraz nabyłam tablet graficzny, co pozwala na tworzenie nowego rodzaju prac. Dodatkowo przekonałam się do farb i zaprzyjaźniłam się z akrylami.</div>
</div>
<div>
- 149 razy miałam w szkole zdrowy lunch</div>
<div>
- Przebiegłam 100,5 km, czyli udało mi się w końcu zrealizować ten cel, który w zeszłym roku nie wyszedł</div>
<div>
- Obejrzałam 56 filmów</div>
<div>
- Przeczytałam 50 książek</div>
<div>
- Nauczyłam się grać 12 nowych piosenek na gitarze</div>
<div>
- Byłam na 5 wycieczkach rowerowych</div>
<div>
- Odwiedziłam 3 kawiarnie</div>
<div>
- Brałam udział w kilku sesjach zdjęciowych z super dziewczynami</div>
<div>
- Podszkoliłam się w śpiewaniu</div>
<div>
- Miałam średnią 5,0</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-YRdsOTLueIFceqZE-MadZymUFTtu1GGuXTQWESSNwRd8ikuyps7enyz4dhnMijm9pAVxEOtVbzt0Of17c_a7Hw_VkSav0dpdMpL-__uON-FEgRRsSYSCZ8skmGd26-s4vCLcNzJR6rn_/s1600/P1016429.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="925" data-original-width="1031" height="574" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-YRdsOTLueIFceqZE-MadZymUFTtu1GGuXTQWESSNwRd8ikuyps7enyz4dhnMijm9pAVxEOtVbzt0Of17c_a7Hw_VkSav0dpdMpL-__uON-FEgRRsSYSCZ8skmGd26-s4vCLcNzJR6rn_/s640/P1016429.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jak tak teraz sobie patrzę na te wszystkie wydarzenia, osiągnięcia, to dochodzę do wniosku, że ten rok był udany. Mimo, że sporo rzeczy nie wyszło. Był dobry. Ale chcę więcej. O tym co planuję na 2020 niedługo będzie wpis. Także o moich odkryciach i inspiracjach minionego roku oraz topowych dla mnie książkach, filmach i serialach, które wpadły w moje ręce w 2019 roku.</div>
Tak więc życzę Wam Dobrego Nowego Roku! Niech 2020 będzie wspaniały :)<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-45295014784633758692019-10-17T17:21:00.000+02:002019-10-19T16:22:31.166+02:00Jak nie dać się jesiennej chandrze?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kolejna jesień w naszym życiu. Kolejne kilka miesięcy tablic w Internecie pełnych fotek z kubkami ciepłych napojów, liści, książek, zakolanówek, szalów i ciepłych koców. I w sumie fajnie. Bo jesień jak każda inna pora roku ma swoje atrybuty, które dają jej wyjątkowość. Odróżniają je od siebie. Dbają o to aby świat wokół nas nie był nudny, aby ciągle dawał nam coś nowego. Czasem warto się zatrzymać i popatrzeć na zachodzące jesienne słońce, na piękne żółte liście, poukładać kasztany w różnych miejscach domu.Drobne gesty tworzą naszą rzeczywistość. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2kdQyGNs36q8fwSI03V8wimN8H9l5loINij4sJGxw95Rp-WuK-J1ta8cD7ox0zLzBxXlI2-z5cau2apre3Oa1bFRt-b6JUp1jBHAnjkGavRBu1oJ9ikDROLlqE28z79lLMYHDWnRHs6s9/s1600/P1018263.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2kdQyGNs36q8fwSI03V8wimN8H9l5loINij4sJGxw95Rp-WuK-J1ta8cD7ox0zLzBxXlI2-z5cau2apre3Oa1bFRt-b6JUp1jBHAnjkGavRBu1oJ9ikDROLlqE28z79lLMYHDWnRHs6s9/s640/P1018263.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jednakże jesienią mamy tendencję do ograniczania się do minimum. Do wypełniania swoich nieodzownych codziennych obowiązków i zatracać się w melancholii tej pory roku. Zamrażamy swoje projekty, aktywności, bo jest jesień. Bo się nie chce. Bo łapie nas dołek. Bo brak słońca. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGNqnm0p0FALSIHQVfu2x8IktZXLtJ_SAEe2g5mGr03A5xmYdlXk7w-ZmA_OIBBLDqAFHC-tkpVJRkIAfPaf8gd5UbUR0EQShjFh-cU35Fac_loIl-koovQiiVvP_NSsK9-NIFJ1gfQJ-w/s1600/P1018209.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="922" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGNqnm0p0FALSIHQVfu2x8IktZXLtJ_SAEe2g5mGr03A5xmYdlXk7w-ZmA_OIBBLDqAFHC-tkpVJRkIAfPaf8gd5UbUR0EQShjFh-cU35Fac_loIl-koovQiiVvP_NSsK9-NIFJ1gfQJ-w/s640/P1018209.jpg" width="368" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tak, zdecydowanie jest to kusząca wizja. Olać to wszystko. Położyć się i obejrzeć odcinek serialu, potem kolejny. I kolejny. Zrób to, ale później wróć do działania. Aby nie egzystować, tylko żyć. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW2S-FwvxinmqURJI5Y8mo_pCjSYKEu6sAoH0aZNQajkNJol_gbZFDN8GASM_XC8BtB8mB_8l6QizIHnwWaB-xcIQJYK2D-XcOjTzND_no0fbPhGN9AXwxe3DfGxdEa7feYLxJzXaYUDpC/s1600/P1018185.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW2S-FwvxinmqURJI5Y8mo_pCjSYKEu6sAoH0aZNQajkNJol_gbZFDN8GASM_XC8BtB8mB_8l6QizIHnwWaB-xcIQJYK2D-XcOjTzND_no0fbPhGN9AXwxe3DfGxdEa7feYLxJzXaYUDpC/s640/P1018185.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Spójrz za okno. Może jest tam fala deszczu, która nie nastraja zbyt optymistycznie, a może świeci październikowe słońce i oświetla żółte liście, które ozdabiają świat. Tak, że aż chce się wyjść i pospacerować wśród nich. Tak, że ciągnie do tego aby zaczerpnąć z ich energetycznej barwy i z nową siłą wziąć się do pracy, do realizacji planów, do spełniania marzeń. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKjnJHcS_SOi2apNEsxKSNA4pQLeibHhPWw5TYMvXLO91pVJGSLmMmwBgSMPh1UvZE3Hw-UkAmreC41kjDGEjE1PzRc4DKFVS_3p-BH4w6HpgrY0UkRSGXtZdgOEivEe2puuI7uI6ZwnMB/s1600/P1018275.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKjnJHcS_SOi2apNEsxKSNA4pQLeibHhPWw5TYMvXLO91pVJGSLmMmwBgSMPh1UvZE3Hw-UkAmreC41kjDGEjE1PzRc4DKFVS_3p-BH4w6HpgrY0UkRSGXtZdgOEivEe2puuI7uI6ZwnMB/s640/P1018275.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Nie czekaj do grudnia, kiedy będziesz się rozliczać z postanowień sprzed roku. Zerknij do nich już teraz. Zobacz co ci umknęło, co ci nie wyszło, a co możesz jeszcze choć trochę pociągnąć do przodu. Właśnie teraz kiedy są długie wieczory, żółte liście i kubki pełne gorącej herbaty. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP1tkezir5PPk4HdwxP7N5tuYgRpHZ_COSDBPXfqkOEf1656CEJOLBIc4TrdktcRLIYIFOa448OQvgjuoQbxh4JE3hDhUrpmjMz3TyfOms_213QbWyLRntIW2ux3lgqWNRxx4fu8a2umF_/s1600/P1018182.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP1tkezir5PPk4HdwxP7N5tuYgRpHZ_COSDBPXfqkOEf1656CEJOLBIc4TrdktcRLIYIFOa448OQvgjuoQbxh4JE3hDhUrpmjMz3TyfOms_213QbWyLRntIW2ux3lgqWNRxx4fu8a2umF_/s640/P1018182.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Niech ta jesień będzie twoja. Bierz z niej garściami. I nie czekaj na motywację. Działaj. Bo motywacja pochodzi z działania właśnie, a nie z czekania na nią. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kilka zdań przemyśleń, które się we mnie złożyły w zdania. Myślę, że sama będę do nich wracać aby się podnieść na duchu, gdy słońce nie będzie już tak przyjemnie ogrzewało policzków, tylko schowa się za szarymi chmurami. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4NbmaOwqw-B5T4xyhGVin0oMuhlVds2IRQDc8uUyCh35Tkoa-Wbm_71jbDiHkYzAaKusIvIh33aVrIJEGVRVKoRZ6iixjfkcBQGjSBUuYqP1D56Xd4kFUl9Ffb2tlcYlp5Y6BetkK_gH2/s1600/P1018220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4NbmaOwqw-B5T4xyhGVin0oMuhlVds2IRQDc8uUyCh35Tkoa-Wbm_71jbDiHkYzAaKusIvIh33aVrIJEGVRVKoRZ6iixjfkcBQGjSBUuYqP1D56Xd4kFUl9Ffb2tlcYlp5Y6BetkK_gH2/s640/P1018220.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Oprawa graficzna to zdjęcia sprzed dwóch lat. Długo czekały na swoją kolej, ale lepiej późno niż wcale. Może po prostu były przeznaczone dla nieco innych słów niż się zazwyczaj tu pojawiały.</div>
<div>
<br /></div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-55526553624998625582019-09-30T18:36:00.000+02:002020-01-20T17:07:19.029+01:00Druga klasa liceum.<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O tym jak trafiłam do mojej obecnej szkoły pisałam <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2018/08/liceum.html" target="_blank">w tym wpisie</a>. Aktualnie jestem licealistką od ponad roku i wiecie co? Jest sto razy lepiej niż podejrzewałam, że będzie. Pierwszy rok był na pewno łatwiejszy dla mnie pod względem nauki niż trzecia klasa gimnazjum. Mimo, że przedmiotów było bardzo dużo i czasami trzeba było mocno pocisnąć. Zwłaszcza na koniec, jeśli chciało się mieć satysfakcjonujące oceny. Ale nadal było bardzo okej pod względem nauki. Jak pisałam rok temu, do szkoły szłam nie znając nikogo z klasy, ale miałam niewiarygodne szczęście do osób w klasie. Bo jest nas dużo, 33 osoby, ale sprawia to, że stosunkowo łatwo znaleźć było tych ludzi z którymi się najbardziej dogadałam, z którymi najwięcej mnie łączy. Tak, moja droga klaso II f, jesteście najlepsi :). W tym roku przedmiotów zostało w moim przypadku dziewięć, ale prawie połowa to lekcje typu w-f czy przyroda, więc typowo do uczenia się mam pięć przedmiotów.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUGpB1DV02dWq9FxcBuFDcXNkQ6oZrP0aeVn4EY7t4fZoe5rSlzbTDCsuumAGvz9X3CAlFvQsfFTYcsdCSPZ6qFSaiUKib8nMgGhf8ymAkf-K1CfYyGASQ5Alsgq23U75xPvtrnAj8q7j_/s1600/P1014952.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="959" data-original-width="1279" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUGpB1DV02dWq9FxcBuFDcXNkQ6oZrP0aeVn4EY7t4fZoe5rSlzbTDCsuumAGvz9X3CAlFvQsfFTYcsdCSPZ6qFSaiUKib8nMgGhf8ymAkf-K1CfYyGASQ5Alsgq23U75xPvtrnAj8q7j_/s640/P1014952.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Angielski i hiszpański, po sześć godzin, co momentami jest moim przekleństwem. Tak, mówię to będąc na lingwistyce, bo moja miłość do angielskiego się nieco wypaliła albo przechodzi gorszy moment. Ale stanowi to swego rodzaju wyzwanie, żeby nie było zbyt łatwo. Do tego zaczęłam rozszerzenie z historii i czasem trzeba mieć niezłe tempo w przyswajaniu wiedzy, ale lubię historię, z roku na rok bardziej, więc jak najbardziej na plus. Do tego polski na poziomie niby podstawowym, ale realizujemy w zasadzie rozszerzenie, więc niezmiernie się cieszę, choć wymaga to nieco więcej przeczytanych lektur. Ale przeczytałam Lalkę, przeczytam wszystko. Jedyne czego mi nieco brakuje, to matematyka. Te trzy godziny to trochę za mało. Tak, rok temu byłam innego zdania. Tylko że prawda jest taka, że na każdym profilu czegoś byłoby za mało. Zachłanna na wiedzę się zrobiłam przez ten rok :) Ciekawa wszystkiego. Nawet matematyki. Co ciekawe w pierwszej klasie polubiłam fizykę, a każdy kto mnie zna z gimnazjum wiedział że zawsze z tym przedmiotem było mi pod górkę. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj1ihBexTqpoEJ8CKnSR9_JyoeKYD8FD9khxTQNjYJ5H6yfGfTO22ff9lBPZklRczSYKmNIQZokZNa_Le2MD2jbTQo-nVOangiVTvGOqqpHUL8-exuY6ASqIMJCKRMJ6RsO60NiL7G4mtE/s1600/P1014956.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1279" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj1ihBexTqpoEJ8CKnSR9_JyoeKYD8FD9khxTQNjYJ5H6yfGfTO22ff9lBPZklRczSYKmNIQZokZNa_Le2MD2jbTQo-nVOangiVTvGOqqpHUL8-exuY6ASqIMJCKRMJ6RsO60NiL7G4mtE/s640/P1014956.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;">Tak więc jak na razie drugi rok w liceum zapowiada się lżej niż pierwszy. Przede wszystkim dlatego, że jest znacznie mniej przedmiotów. Nawet jeśli trzeba się na nie nieco więcej uczyć czy robić więcej zadań. Mimo, że często się na coś denerwuję, przeklinam czasy angielskie i średniowieczne treny, nie zamieniłabym na inną ani szkoły ani profilu. Nawet jeżeli moja miłość do języków nie jest tak wielka jak była i nie wiążę z nimi stricte przyszłości, tylko jako dodatek. Użyteczny dodatek. </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAVl33GttqZQ-0KLaIyARetvspsdMx2I_o907ZqZoY7RPNApf6WA_egsUKbcZPhyphenhyphenG-lNNYfjE3kB09vmQXLjwqSlKN7Jkast_PqPuCLD5raSmEzvdvbwWaMcul_f03weFDF1whNuSmtOY4/s1600/P1014954.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="849" data-original-width="1151" height="472" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAVl33GttqZQ-0KLaIyARetvspsdMx2I_o907ZqZoY7RPNApf6WA_egsUKbcZPhyphenhyphenG-lNNYfjE3kB09vmQXLjwqSlKN7Jkast_PqPuCLD5raSmEzvdvbwWaMcul_f03weFDF1whNuSmtOY4/s640/P1014954.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;">Czytając </span><a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2018/08/liceum.html" style="text-align: left;" target="_blank">wpis z tamtego roku</a><span style="text-align: left;">, widzę jak wiele się zmieniło, ale także dochodzę do wniosku, że fajnie ten tekst mieć, dlatego powstaje kolejny taki. Niektóre rzeczy zostają podobne, jak to, że nadal uważam, że warto być optymistą w życiu. Ten ostatni rok był przełomowy, ale widzę to dopiero teraz, kiedy patrzę na to z perspektywy. Dostrzegam jak wiele się zmieniło. Głównie na lepsze. Bo zmiany są dobre. :)</span></div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-82559237765029441662019-09-20T16:26:00.000+02:002019-09-20T16:26:39.505+02:00Letnia sesja zdjęciowa nad wodąPodczas gdy powoli zaczyna się sezon na liście, kasztany, kocyk i wieczór z serialem lub książką, ja jeszcze trwam pomiędzy latem a jesienią, tak jak aktualna pogoda i całkiem mi z tym dobrze. Dlatego dzisiaj jeszcze letnia sesja znad rzeki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEgFrcXax_IQ5V7XrSFwbQj9NmTpxgQejWh-Gn8eDPdl5YaYrUPJzUUH0seo0lVfMOrDImTBf_1xGn3d7cj7qGuSrbe9erRm6Oo9GSJmYwexFOYp7Kn9o8XlxsuJGH8-RNBq7b8-K6K9oh/s1600/P1011314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEgFrcXax_IQ5V7XrSFwbQj9NmTpxgQejWh-Gn8eDPdl5YaYrUPJzUUH0seo0lVfMOrDImTBf_1xGn3d7cj7qGuSrbe9erRm6Oo9GSJmYwexFOYp7Kn9o8XlxsuJGH8-RNBq7b8-K6K9oh/s640/P1011314.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wspomnienie chwil kiedy było gorąco i wakacyjnie. Zdjęcia wykonane zostały ponad rok temu, ale jeszcze nie miały okazji ujrzeć światła dziennego, dlatego dzisiaj się to zmienia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7ggvaAU9X-WBcTipmCAieFKwfaP3gCWasTY28YpX9NV644eAQZVxa-Dv10VeZ2CGf19irXuHZxZjd2QFIDf3hkJGT5kS_7U76dra-KK-orMiGBXXHrLmtOUwfHog1q6aeX3Cc_i1RPfhz/s1600/P1011380.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7ggvaAU9X-WBcTipmCAieFKwfaP3gCWasTY28YpX9NV644eAQZVxa-Dv10VeZ2CGf19irXuHZxZjd2QFIDf3hkJGT5kS_7U76dra-KK-orMiGBXXHrLmtOUwfHog1q6aeX3Cc_i1RPfhz/s640/P1011380.png" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zawsze zanim opublikuję letnie sesje staje się jesień i już nijak nie pasują do aury za oknem. A w folderach jeszcze wiele czeka na swój moment. Miejsce z drewnianym mostkiem możecie kojarzyć z poprzednich wpisów, czasem już się pojawiał na fotografiach. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiG0b7OlTWEyOfawo6taJsQ2b7QOsFD4OZSscQu0he78Haa9zO-Yw7X52R3rkRa7_B6sasTL9YQrGljXlMcOPLsSVBdpq5CYfPHPQUQljWptwuYw2d8SU5_-PFmp_JplNtqINE9F8g2IqY/s1600/P1011339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1201" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiG0b7OlTWEyOfawo6taJsQ2b7QOsFD4OZSscQu0he78Haa9zO-Yw7X52R3rkRa7_B6sasTL9YQrGljXlMcOPLsSVBdpq5CYfPHPQUQljWptwuYw2d8SU5_-PFmp_JplNtqINE9F8g2IqY/s640/P1011339.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Jest to przepiękna miejscówka na sesje, więc z tego korzystam. Gra światła po południu czaruje. Czysta magia. Na stylówkę składa się jasna bluzka zakończona na dole frędzelkami długa beżowa spódnica lub jeansowe spodenki. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6bi0DrspGsgtElmNSsn-aSJ7oqDChv0HxuC3MCSb__2Qi235EiT0ss1Fm4h6zsCw0fuoKB9tPqQNoWFtRB5_XDEibK7p_b7V6GBLsreYvstEfk268M4pNvra0zxaj9IEnc66Oa-Oemiqv/s1600/P1011298.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6bi0DrspGsgtElmNSsn-aSJ7oqDChv0HxuC3MCSb__2Qi235EiT0ss1Fm4h6zsCw0fuoKB9tPqQNoWFtRB5_XDEibK7p_b7V6GBLsreYvstEfk268M4pNvra0zxaj9IEnc66Oa-Oemiqv/s640/P1011298.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Do tego łososiowe płaskie sandałki utworzone przez plecione paseczki. Powrót do zdjęć sprzed roku jest ciekawym doświadczeniem, można zauważyć jak zmienił się nasz sposób pozowania, mimika, układ ciała, ale również wygląd.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbzSYGWkm6LZV2G5jgR-NsJSSkRZNEleX5H-XBO-_SHnKbTBjqwInKh3XXyCzC4BhaIoZQOSU9Zgf1wk2k5Y5CHGTr-sdbE9mjOLmEQvOqZs14M_2-y4qZUdpwJnNsey6bQX5H2riNS__f/s1600/P1011388.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbzSYGWkm6LZV2G5jgR-NsJSSkRZNEleX5H-XBO-_SHnKbTBjqwInKh3XXyCzC4BhaIoZQOSU9Zgf1wk2k5Y5CHGTr-sdbE9mjOLmEQvOqZs14M_2-y4qZUdpwJnNsey6bQX5H2riNS__f/s640/P1011388.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
W moim przypadku główną różnicę stanowią włosy, które są teraz znacznie dłuższe, a bordo na końcówkach zastąpił inny kolor. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCRjJSlLEQ_Dm_-4HXlJKkMIxERkNRAbk6aGncw0f4pvrmCXV7r2RBmZhWS2SYk4tRubL3gZW7MGHjz-ckWui_MCrHY1Xy381PUHwUOsF8uUB0HjRx2S3UPWWKDaHlclCiwvL-mvxH0daE/s1600/P1011309.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCRjJSlLEQ_Dm_-4HXlJKkMIxERkNRAbk6aGncw0f4pvrmCXV7r2RBmZhWS2SYk4tRubL3gZW7MGHjz-ckWui_MCrHY1Xy381PUHwUOsF8uUB0HjRx2S3UPWWKDaHlclCiwvL-mvxH0daE/s640/P1011309.JPG" width="640" /></a><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Bardzo lubię tą sesję, uważam że efekty są super. Uwielbiam jasne kadry </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
na których gra światło. Zdjęcia pokazujące fajne stylówki, ubrania i ludzi.<br />Dajcie znać co sądzicie :) Już jesienne nastawienie czy jednak nadal letnie?</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-15069480298561310222019-09-12T17:00:00.000+02:002019-09-12T17:00:01.017+02:00Lubelska Noc Kultury<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;">Co roku mniej więcej na początku czerwca w Lublinie ma miejsce noc inna niż wszystkie pozostałe. Na ulicach miasta słychać dźwięki instrumentów i śpiew. Na każdym rogu znajdujemy grupy teatralne, muzyków, akrobatów, tancerzy. W tym roku można było również na przykład wziąć udział w koncercie gry na Glass Harmonice, Pokazach w Muzeum Cebularza czy zwiedzić Izbę Drukarstwa. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9XgJa0HSddY6JxDzyMyesuUlLGwFyV0RxSCMZ9iH4afOO2rs55-twj0xA6at3b8xjuyaonNWuhAnVSjtdcADw_TqKw6BkJKRnYpUYdJRa0PucIvF83CSkedng2O_PXBEq4ufOJI33jcVp/s1600/P1014541.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9XgJa0HSddY6JxDzyMyesuUlLGwFyV0RxSCMZ9iH4afOO2rs55-twj0xA6at3b8xjuyaonNWuhAnVSjtdcADw_TqKw6BkJKRnYpUYdJRa0PucIvF83CSkedng2O_PXBEq4ufOJI33jcVp/s640/P1014541.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;">Co kilka kroków można było usłyszeć świetne zespoły, które wykonywały zarówno covery jak i własne utwory, nie ograniczając się jedynie do gitar, perkusji i pianina, ale wplatając również w występy na przykład instrumenty smyczkowe. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdflN15gzmvUXWhENANQNQtak4FEUZFL3VsqVeVbcqvWn3W3dkxSJttOmmY_tl_IOlj2SOkQBDOckMNSZQYBNrUuy2uHqAWdi1HLlK3-oJRjRwlKUvAEt-9btIfWRbi5U0SWyESN-GxcQi/s1600/P1014549.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdflN15gzmvUXWhENANQNQtak4FEUZFL3VsqVeVbcqvWn3W3dkxSJttOmmY_tl_IOlj2SOkQBDOckMNSZQYBNrUuy2uHqAWdi1HLlK3-oJRjRwlKUvAEt-9btIfWRbi5U0SWyESN-GxcQi/s640/P1014549.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: start;">Całe centrum było pięknie ozdobione wszelkiego rodzaju instalacjami, rozświetlone. Co dawało niesamowity efekt.</span></div>
<div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf0OcbI_39bZgoq_35ufEmPapyIiyEgMJ98K3TyDrzYbSW1b9GIVDBfzz1N2u-FYPiF-PObHBqf4aSx47gpWDghyJiHrJJJkFr9zY4UeyRGjTQmpg46mxC-OLLbHA722kY_PaXFI2i5G2k/s1600/P1014565.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf0OcbI_39bZgoq_35ufEmPapyIiyEgMJ98K3TyDrzYbSW1b9GIVDBfzz1N2u-FYPiF-PObHBqf4aSx47gpWDghyJiHrJJJkFr9zY4UeyRGjTQmpg46mxC-OLLbHA722kY_PaXFI2i5G2k/s640/P1014565.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tegoroczna Noc Kultury miała temat "Miastopowieść", więc było bardzo dużo odniesień do książek, słów czy liter właśnie. Wiele z takich ozdób można zobaczyć do teraz na Starym Mieście Lublina.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitrGNZ6P_qpG51ffcCWxb0kuyZk3JvTCHGGlIAxrBgd7ookAxyPaglhBZ8qAHuzTM9vEz7nVrHhkfgrVR-O9UhlDl76b7mSusmVN1MSgREUpuwKk9eKpKLDVo2_OeBVKlfHJmgOI50uaF7/s1600/P1014567.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitrGNZ6P_qpG51ffcCWxb0kuyZk3JvTCHGGlIAxrBgd7ookAxyPaglhBZ8qAHuzTM9vEz7nVrHhkfgrVR-O9UhlDl76b7mSusmVN1MSgREUpuwKk9eKpKLDVo2_OeBVKlfHJmgOI50uaF7/s640/P1014567.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tutaj coś co na co dzień znajduje się w jednej z bocznych uliczek w centrum, a mianowicie palindromy. Zdania, które można czytać zarówno od lewej jak i od prawej strony.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiutJlkFw8mSsrLZindX0rKthnnOI5Ly2Z-tVSBOQ1rT3-q_rotlX7gT67bkB1JA39IidEuZ1tlFCKGhKGXbCbexYMTJ-H-M2fc6SZPOLHHxYT4LU4ZrCiGEpfLusvN1fllsIbI-glSO70E/s1600/P1014582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiutJlkFw8mSsrLZindX0rKthnnOI5Ly2Z-tVSBOQ1rT3-q_rotlX7gT67bkB1JA39IidEuZ1tlFCKGhKGXbCbexYMTJ-H-M2fc6SZPOLHHxYT4LU4ZrCiGEpfLusvN1fllsIbI-glSO70E/s640/P1014582.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Świetna instalacja z książek i balonów, która była główną atrakcją, stanowiła pracę dyplomową jednej z Lublinianek.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Noc Kultury jest tylko raz w roku i naprawdę warto się wybrać. Niesamowicie jest poznawać miasto od tej żywej, kolorowej strony, zobaczyć piękne rzeczy, cudowne wykony i występy. </div>
<div style="text-align: left;">
Nawet przepychanie się w tłumie ludzi miało swój urok. Serdecznie Was zapraszam w przyszłym roku :)</div>
A może ktoś był ostatnio? Jak wrażenia?<br />
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-38539805623516118692019-09-03T18:01:00.001+02:002019-09-03T18:08:02.415+02:00Dlaczego cała płyta góruje nad singlem?Nowy rok szkolny, nowe zadania, nowe wyzwania, umiejętności. Gdzieś w tym wszystkim większości z nas towarzyszy muzyka. W radiu, telefonie. W domu, autobusie, na ulicy. Niektóre piosenki znamy od lat, inne pojawiają się i znikają. Czasem nawet nie znamy tytułu albo wykonawcy danego utworu. Taki stosunek do muzyki ma aktualnie wielu ludzi. Słuchają najbardziej znanych, popularnych kawałków, które po kilku miesiącach ustąpią następnym.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi53r3V47K5-Gjbqc-qutay70RO_wblbfX4w_0_7AN_qOzHq4YRvlHapHqabiZ2Rt-dUWFbJ313HKybihAhiE_JUc_y56TIqUW4qUeODUUh7MjM2RqL-Hm4Fiv_8rPOl0qG_qmOaUd7GG8V/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi53r3V47K5-Gjbqc-qutay70RO_wblbfX4w_0_7AN_qOzHq4YRvlHapHqabiZ2Rt-dUWFbJ313HKybihAhiE_JUc_y56TIqUW4qUeODUUh7MjM2RqL-Hm4Fiv_8rPOl0qG_qmOaUd7GG8V/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jednak ja od jakiegoś czasu zaczęłam to zmieniać. Począwszy od tego, że w większości moich ulubionych autorów nie usłyszymy w radiu. Czy to wykonawcy klasyki rocka, często od lat 80. czy 90. czy też młodzi ludzie z pasją i wielkim talentem. Jeśli ktoś się nie zagłębiał w ich twórczość najprawdopodobniej będzie znał tylko dwie czy trzy piosenki danego artysty. </div>
Cała rzecz dotyczy właśnie tego zagłębienia się w utwory. Jesteśmy bowiem bombardowaniu tymi samymi piosenkami po kilkadziesiąt razy i nawet czasem nie wiemy o czym jest tekst, bo nigdy się na nim nie skupiliśmy się. A tym bardziej nie wiemy jak dany utwór umieszczony jest w kontekście całej płyty.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQMiRszzM6lJjXgrB3L6w2f3XzDd9q8nS7hrzGmfrnuq6DUBhc_AozayURtMtDMhV9MV1wlPZHc0HQ9huEzzSPZhdNczbACVljG_RFCTo5hN450NdgpgulbBN_jwobFUZwoJwcjfj90iiG/s1600/Rock-Music-Through-the-Decades.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="350" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQMiRszzM6lJjXgrB3L6w2f3XzDd9q8nS7hrzGmfrnuq6DUBhc_AozayURtMtDMhV9MV1wlPZHc0HQ9huEzzSPZhdNczbACVljG_RFCTo5hN450NdgpgulbBN_jwobFUZwoJwcjfj90iiG/s400/Rock-Music-Through-the-Decades.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Często bowiem dopiero gdy przesłuchamy naprawdę słuchając te kilkanaście piosenek z krążka zaczynamy wiedzieć o czym jest całość. Mamy obraz całej sytuacji, historii opowiedzianej za pomocą dźwięków. Zazwyczaj bowiem nie mamy doczynienia z niezwiązanymi ze sobą utworami, tylko stanowią one całość.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuriL5nQpAWSngND-CIFKaqwljB_afBDdmxoa9V4KyYehK6biknT2lDKasfMiE8OTuOmLpNBTUilz1g6JJmCZsRwSojOVbYLPkt6sNrs9EUtlBta0jNtb6lf0xjFxPmPar0JJxHcJ0Gdz1/s1600/xsnoize-678x381.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="381" data-original-width="678" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuriL5nQpAWSngND-CIFKaqwljB_afBDdmxoa9V4KyYehK6biknT2lDKasfMiE8OTuOmLpNBTUilz1g6JJmCZsRwSojOVbYLPkt6sNrs9EUtlBta0jNtb6lf0xjFxPmPar0JJxHcJ0Gdz1/s400/xsnoize-678x381.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Patrząc z drugiej strony, nie po to muzycy tworzyli całą płytę, żebyśmy znali tylko jedną czy dwie piosenki z całego krążka. Zwłaszcza, że wówczas dużo lepiej rozumiemy muzykę, opowiedziane tam emocje i wydarzenia. Wchodzimy w pewnym sensie w osobę, która napisała teksty, które często mają drugie dno, którego warto szukać.<br />Abstrahując od wszystkiego cała płyta to po prostu więcej muzyki, która jeśli jest dobra oznacza więcej przyjemności dla ucha i duszy :)</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-47515404733728147402019-08-13T14:52:00.001+02:002019-08-13T14:52:30.423+02:00Tajemnice Jacoba - Beata Andrzejczuk.<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jakiś czas temu pojawiła się na blogu <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2016/08/wakacyjne-ksiazki-seria-pamietnik.html" target="_blank">recenzja serii książek - Pamiętnik Nastolatki</a>, a dzisiaj mam dla Was kilka zdań na temat kontynuacji, gdzie po raz kolejny mamy styczność z głównymi bohaterami - Natalią i Maksymem. Całość może nie jest super ambitna i genialna, ale są to książki raczej skierowane do uczniów podstawówek, młodszych nastolatków. Później po prostu styl pisania będzie nieco zbyt prosty, przynajmniej tak mi się wydaje. Nie zmienia to jednak faktu, że mam do tych serii ogromny sentyment i bohaterów książek traktuję prawie jak prawdziwych. Wiele z tych publikacji wyniosłam, nauczyłam się i przeżyłam cudowne chwile nad lekturą, będąc jeszcze na początku gimnazjum. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2csHprbhuaSZDyTRSoOJzMHwufr9XdIDrdzeLi6AjPWy1m0i_3DYF8k70Lfuyr0lew2qCsFuk3DNExMUcZ_wssIdE8nzGsNivTq8DZZGlu3epACuSETfo1d3Va4ANSPHHNh5UO3GMgGAy/s1600/P6160160.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2csHprbhuaSZDyTRSoOJzMHwufr9XdIDrdzeLi6AjPWy1m0i_3DYF8k70Lfuyr0lew2qCsFuk3DNExMUcZ_wssIdE8nzGsNivTq8DZZGlu3epACuSETfo1d3Va4ANSPHHNh5UO3GMgGAy/s640/P6160160.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Seria nazywa się Tajemnica Jacoba, bo to właśnie tytułowy Jacob wprowadza zamieszanie. Jest przyjacielem Maksyma jeszcze ze Stanów Zjednoczonych i posiada wyjątkowo skomplikowany charakter, co daje się we znaki szczególnie Natalii. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjufWLv9lgXzL-sQP2K9_sbgzh0EShaDvZkKZEctg-Lnn7GMZ3f8YW2-LFiEo-fmsedVE-FGe2OqHkn5QfSydjojoM6gqvQj8E6pXhrJ792hYRku6tmXdFapTz3WGXzCfzkLkkTrBAZq61/s1600/P6160157.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjufWLv9lgXzL-sQP2K9_sbgzh0EShaDvZkKZEctg-Lnn7GMZ3f8YW2-LFiEo-fmsedVE-FGe2OqHkn5QfSydjojoM6gqvQj8E6pXhrJ792hYRku6tmXdFapTz3WGXzCfzkLkkTrBAZq61/s640/P6160157.jpg" width="478" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W pierwszej części mamy już moment, gdy Natalia i Maksym są po ślubie i zamieszkali w domu Górskiego, który aktualnie rozwija swoją firmę, więc żona często jest w domu sama. Pierwszy raz pojawia się postać Jacoba, któremu Natalia początkowo nie ufa. Poczucie to potęguje fakt iż w domu Górskich zaczynają się dziać różne dziwne rzeczy, a zwłaszcza zajmująca jest hortensja, która co jakiś czas zmienia swoje miejsce. Dodatkowo w całej historii pojawiają się dwie dziewczyny - Emily i Emma. To niczego nie ułatwia...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuaR6uqFt-0L73cblP0sIyjMLmAonyIB8UHKP2EwHPupb39G0uRbOB4nIy0I4jBmVBL9pZiV1xxui177A_iCBkuK0Uoy_ZDhBINr5_NGOtpNz6PF8MuZuaCPuzPkPlh0Ti9yWzRkCbixtj/s1600/P6160158.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuaR6uqFt-0L73cblP0sIyjMLmAonyIB8UHKP2EwHPupb39G0uRbOB4nIy0I4jBmVBL9pZiV1xxui177A_iCBkuK0Uoy_ZDhBINr5_NGOtpNz6PF8MuZuaCPuzPkPlh0Ti9yWzRkCbixtj/s640/P6160158.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W drugiej części przenosimy się co Włoch, gdzie Jacob jedzie w celu rozwiązania jakiejś rodzinnej tajemnicy. Zabiera ze sobą Natalię i Emily, które mimo usiłowań nie mogą się dowiedzieć po co dokładnie przyjechał do Turynu, gdzie jeździ co poniedziałek ani skąd wziął się kot, który co noc przychodzi do Natalii. Opowieść jak zwykle pełna tajemnic, problemów, ale także nadziei i miłości.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvgjUH6odN5Pbkb-akjTD3JfEmhXzse2VtcQm6wz9Gj0F9qdkNqgFdDOdwvrPOP1NAdVSwZ78pd7dv-nUKbI5s9paM8uAtNlN6xWYu99J3ZnkLJ4i0fg9YFkcF1ukLlGPuZ9X6qCWuFyen/s1600/P6160159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1330" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvgjUH6odN5Pbkb-akjTD3JfEmhXzse2VtcQm6wz9Gj0F9qdkNqgFdDOdwvrPOP1NAdVSwZ78pd7dv-nUKbI5s9paM8uAtNlN6xWYu99J3ZnkLJ4i0fg9YFkcF1ukLlGPuZ9X6qCWuFyen/s640/P6160159.jpg" width="532" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Tym razem, w ostatniej części, akcja dzieje się w Grecji, w pięknych okolicznościach. Mamy nowego bohatera, który ma na imię Ethan i telefon komórkowy praktycznie przyklejony do dłoni. Jak zamiesza w relacjach między bohaterami? </div>
<div style="text-align: left;">
Jest to książka kończąca całą serię. Nie tylko Tajemnice Jakoba, ale i Pamiętnik Nastolatki. Najpierw Natalii, później Julii. Nie wszystko się wyjaśnia, ale autorka zostawia już to do naszej własnej interpretacji. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUsxOcsUP8u0CUBnF5Ztl6BzPBeEj7PF1EOwaKEMw7L8G-cDvXutlGN5zHu3Z3EjSVzgAUU_n0H8U5TTXN55CgTFPXhl4cc6wowBZXt-okXNRHe1BBjwBKe3J4c5IFS-J9KaMpPhsKzlX/s1600/P6160156.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUsxOcsUP8u0CUBnF5Ztl6BzPBeEj7PF1EOwaKEMw7L8G-cDvXutlGN5zHu3Z3EjSVzgAUU_n0H8U5TTXN55CgTFPXhl4cc6wowBZXt-okXNRHe1BBjwBKe3J4c5IFS-J9KaMpPhsKzlX/s640/P6160156.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Mimo, że zdążyłam już nieco wyrosnąć z tego rodzaju książek wspominam bardzo dobrze te osiemnaście (!) części. Tak, aż tyle, bo ta seria jest już tylko zwieńczeniem całości. Bardzo "polubiłam" wszystkich bohaterów i się z nimi "zżyłam". Całość stanowiła również inspirację do moich pierwszych prób w pisaniu, a także nie raz dawała wskazówkę jak postępować. Motywowała do działania w zgodzie ze sobą i podążania za marzeniami...</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com0Lublin, Polska51.2464536 22.56844630000000551.0873216 22.245722800000006 51.4055856 22.891169800000004tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-1698289420068026712019-07-30T14:08:00.000+02:002019-07-30T14:08:36.675+02:00Stylizacja z hiszpanką wśród chabrów.<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Niezależnie od pory roku staram się w każdym miesiącu znajdować jakieś fajne, ciekawe kadry. W lecie zazwyczaj są to miejsca z dużą ilością roślin, otoczone zielenią, ze słońcem ogrzewającym twarz. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxPBwQdaEjpUHCy69kgDq32sJRu_zd1Q0gdZbWzI7keKQMR7tdPRieTrvlGRt2lLHUCiKfUED4DYpMQAA3BBzlQoVVm52iabmPhrXhMTKtgYng_YDcx893bYEZnOkEp1mCTp3JOxWs1pNo/s1600/P1014620+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxPBwQdaEjpUHCy69kgDq32sJRu_zd1Q0gdZbWzI7keKQMR7tdPRieTrvlGRt2lLHUCiKfUED4DYpMQAA3BBzlQoVVm52iabmPhrXhMTKtgYng_YDcx893bYEZnOkEp1mCTp3JOxWs1pNo/s640/P1014620+%25282%2529.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pole do popisu dają między innymi pola ;), gdzie namiętnie wyczajam chabry i maki, co już można było tu, na blogu zobaczyć. Tym razem na tapetę poszły tylko chabry, wśród dojrzałych kłosów zboża. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR_JTYrTkuTIcO4lxvubQtrXf0PL4ngzcKu7vjQtzBAS0xNTBuJvSEz7naH5XK1Zjk3rwqcEpdD0KgEMEwcGFsVb4aSiZljCG2O94DFlfQ19kss7yxc5M4XRq_t16AiU0DQLwUsZLUR5SW/s1600/P1014624.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR_JTYrTkuTIcO4lxvubQtrXf0PL4ngzcKu7vjQtzBAS0xNTBuJvSEz7naH5XK1Zjk3rwqcEpdD0KgEMEwcGFsVb4aSiZljCG2O94DFlfQ19kss7yxc5M4XRq_t16AiU0DQLwUsZLUR5SW/s640/P1014624.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Miejscówka naprawdę ślicznie wyglądała na zdjęciach i zaczynam myśleć, że widzenie piękna w pozornej zwyczajności weszło mi w nawyk i to dobry nawyk, bo przekłada się on z czasem na każdą dziedzinę życia i wspomaga nie tylko empatię, ale i kreatywność. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYba9MoVHQtzw-Nud2AxuK6OEnoAEgDIxu1-WteADmzfFTgZREig1LA8EFqax6f7GFCYkCrGSsu867yv9Rn9bPGH8C40izsxjAe8e57iHSJeMG8VDiCt-ej3dELzCQlGNorOsYOnrfWEim/s1600/P1014615+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="877" data-original-width="1169" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYba9MoVHQtzw-Nud2AxuK6OEnoAEgDIxu1-WteADmzfFTgZREig1LA8EFqax6f7GFCYkCrGSsu867yv9Rn9bPGH8C40izsxjAe8e57iHSJeMG8VDiCt-ej3dELzCQlGNorOsYOnrfWEim/s640/P1014615+%25282%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Moja stylizacja jest bardzo prosta, ale jednocześnie nieco bardziej elegancka niż zwyczajna koszulka i szorty. Spodenki jeansowe to jeden z moich must have'ów na lato, te akurat są z cienkiego materiału w kolorze błękitu i są mega wygodne.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz7TGaItJVMWk4V04UUZrUYFf96tg1fgPe_CEyEA-Xtlgtuq_fDPBhyNYSIMLLz63nsaaicKaxA5OZm80l2Rs5ma_ul_8u6S7LV3fIPJO48w8KKVIwcCoodt4yTGhEBMfqAw8pwvOju0Pt/s1600/P1014623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz7TGaItJVMWk4V04UUZrUYFf96tg1fgPe_CEyEA-Xtlgtuq_fDPBhyNYSIMLLz63nsaaicKaxA5OZm80l2Rs5ma_ul_8u6S7LV3fIPJO48w8KKVIwcCoodt4yTGhEBMfqAw8pwvOju0Pt/s640/P1014623.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Do tego bluzka w moim ukochanym już kolejny rok kroju, czyli hiszpanka. Moja kolekcja co chwilę powiększa się o jakieś ubranie w tym stylu, więc cieszę się niezmiernie, że ten trend nie wychodzi jeszcze z mody. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJCf9-heEZAuQZMCHcPnBNyW0Xmhd5KHy8dJaWGRVKSxAQhXZCmkaBrdZvJZqS0OIdZXuvp_6A-3108FmJNpu_xZ1H-98JCdMBTzNUbDtG5YCzk7LcDbe6-UlQxgU-ZG2ADrHwW7gc1ak/s1600/P1014617+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJCf9-heEZAuQZMCHcPnBNyW0Xmhd5KHy8dJaWGRVKSxAQhXZCmkaBrdZvJZqS0OIdZXuvp_6A-3108FmJNpu_xZ1H-98JCdMBTzNUbDtG5YCzk7LcDbe6-UlQxgU-ZG2ADrHwW7gc1ak/s640/P1014617+%25282%2529.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Chociaż gdyby się tak stało to i tak nie zrezygnowałabym z odsłaniania ramion w ten sposób. Ta bluzka jest jedną z najnowszych w mojej szafie i zakochałam się od razu w jej kolorze. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidETdNF-IkPj6siX1NXIpyX8UKbDjuwocfo6xPjnHHE05Ug3qfg-RRj-BfhjVVsS2RrCtN8wLn7zsjPWUFGYaf9FUsJ5MtcYOOjTaZGNmLywDd52zgynp-xxIeNgqy0UihHtqjG-lB2LDi/s1600/P1014622.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidETdNF-IkPj6siX1NXIpyX8UKbDjuwocfo6xPjnHHE05Ug3qfg-RRj-BfhjVVsS2RrCtN8wLn7zsjPWUFGYaf9FUsJ5MtcYOOjTaZGNmLywDd52zgynp-xxIeNgqy0UihHtqjG-lB2LDi/s640/P1014622.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Ten rodzaj zieleni w połączeniu z wzorami mnie urzekł. Rękaw 3/4 fajnie się sprawdza nawet w gorące dni, gdyż hiszpanka jest cienka i leciutka, a taka długość wygląda dla mnie świetnie. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQO2nJneROOVgES_WgfjEBScqqSEDSgekC3wX1qbEcfEScl7HGoZGPSZZHx_LlcDNqSibD-9PQPCrY5-zRT8CU2p4O1OG8lr2O4sxAAw6Dc8Pg2fvtqz3U8Rg3Z1a_RTmFsS_Wb4m8ird1/s1600/P1014616.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1016" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQO2nJneROOVgES_WgfjEBScqqSEDSgekC3wX1qbEcfEScl7HGoZGPSZZHx_LlcDNqSibD-9PQPCrY5-zRT8CU2p4O1OG8lr2O4sxAAw6Dc8Pg2fvtqz3U8Rg3Z1a_RTmFsS_Wb4m8ird1/s640/P1014616.jpg" width="604" /></a><br /><br />U mnie podsumowania miesiąca i połowy wakacji a także<br />planowanie działań na ich drugą połowę. :)</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com3Lublin, Polska51.2464536 22.56844630000000551.0873216 22.245722800000006 51.4055856 22.891169800000004tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-4836816969362082832019-07-22T18:57:00.003+02:002019-07-22T20:02:08.567+02:00Sesja z kwiecistą sukienką<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Sukienki w kwiaty to jeden z moich ulubionych elementów garderoby. Świetnie prezentują się na różne okazje i dają dużo możliwości. Tworzą dziewczęcy look i dodają delikatności. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK5WFM6MjqyXkRA3UaclHePFrsHLXlnnpRYD6fKifRufRIXvk02Z_cM-dc1iSUHGx5Wpb8HscBFXbiKnu0T2hGP6XnFEBYpsloDZaEWkVVzfbB4h_wdqo1eJOu7AOMECZXcQ7IdBJrHSM3/s1600/P3233351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK5WFM6MjqyXkRA3UaclHePFrsHLXlnnpRYD6fKifRufRIXvk02Z_cM-dc1iSUHGx5Wpb8HscBFXbiKnu0T2hGP6XnFEBYpsloDZaEWkVVzfbB4h_wdqo1eJOu7AOMECZXcQ7IdBJrHSM3/s640/P3233351.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Ta sesja powstała kilka miesięcy temu, jednak pokazuje jak najbardziej letnią stylizację. Jako modelkę po raz kolejny możemy zobaczyć Kingę. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbsGTu9xviNP0LEwzuWcIJ4zydA1Aqg9ohsoLzGY9HaIYRh2LgMf6c_K-0LKsxw6oRV53BaCd16W_mENtrYMmnMF5jx4Doihnmmk2kuN-VSa9DI0KaGtpDmCikTm3RloiySPeSoX9bF5J8/s1600/P3233303.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1077" data-original-width="810" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbsGTu9xviNP0LEwzuWcIJ4zydA1Aqg9ohsoLzGY9HaIYRh2LgMf6c_K-0LKsxw6oRV53BaCd16W_mENtrYMmnMF5jx4Doihnmmk2kuN-VSa9DI0KaGtpDmCikTm3RloiySPeSoX9bF5J8/s640/P3233303.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Tym razem stałam po drugiej stronie aparatu. Zdjęcia wykonane w zielonym otoczeniu, nastrajających energetycznie roślinach. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNDZDk2ZLsp2l8AGyqdZT9jWCebYhThhNoplPBNRHgDgOoHm1yvLGkH1bewGSaQlxilDslO3p4MijLjPM5N2_-JX73fiFXS6q9z4xmjyvBQ4ffkX1MsvgUgTyrF-ybxyN1PnIMcoMZ5lmM/s1600/P3233327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="957" data-original-width="740" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNDZDk2ZLsp2l8AGyqdZT9jWCebYhThhNoplPBNRHgDgOoHm1yvLGkH1bewGSaQlxilDslO3p4MijLjPM5N2_-JX73fiFXS6q9z4xmjyvBQ4ffkX1MsvgUgTyrF-ybxyN1PnIMcoMZ5lmM/s640/P3233327.JPG" width="494" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Sukienka stanowiąca podstawę stylizacji ma prosty krój, z wiązaniem na dekolcie i długością do kolana. Na białym tle znajdują się różnokolorowe kwiaty. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdc5XYcjEfJIDAuhgkdqfkjrWkOh89CJVcnSCIm1cH-uM0ChPRSuwuYF25hc8V041uTNWWVbQt0nx2kunjgzaciK0ze4wClXbxglQXzMXm7uDApsTtaLBO5p7pBi2PPIi_D7PS0BGxsooa/s1600/P3233307+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1090" data-original-width="819" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdc5XYcjEfJIDAuhgkdqfkjrWkOh89CJVcnSCIm1cH-uM0ChPRSuwuYF25hc8V041uTNWWVbQt0nx2kunjgzaciK0ze4wClXbxglQXzMXm7uDApsTtaLBO5p7pBi2PPIi_D7PS0BGxsooa/s640/P3233307+%25282%2529.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Do tego leciutki kardigan w odcieniach szarości. Jako dopełnienie mamy makijaż wykonany z użyciem ceni do powiek w różnych odcieniach zieleni.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhlT2zKrsS1LlvahMKvelS4gzJbYDiAoEFqaokm6K9CJciwZbfRtza27PPY4MnIWbOpxLiychzt4dTqlzxeHC0q2YuybS1KfASTUx2EQtYfxbkYsZFpMT0bCT1tcTP6UkeNt9RQmOz7WW/s1600/P3233417.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="891" data-original-width="1189" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhlT2zKrsS1LlvahMKvelS4gzJbYDiAoEFqaokm6K9CJciwZbfRtza27PPY4MnIWbOpxLiychzt4dTqlzxeHC0q2YuybS1KfASTUx2EQtYfxbkYsZFpMT0bCT1tcTP6UkeNt9RQmOz7WW/s640/P3233417.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Bardzo lubię zdjęcia z tej sesji, efekt końcowy jest satysfakcjonujący. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR2MYpE7Md5MFJHPqKA35-4gAK0z7yMo0FOP0ceMcbhsvapkM6WaxDmJlgY2WwUibrY4kBR7MdsxYYvgyKg984IgSDAwMeG1HxheofnCh6fAE2zaKJaJCW3a0q_EIyJQWnTw4cOLuZ1f70/s1600/P3233317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1142" data-original-width="777" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR2MYpE7Md5MFJHPqKA35-4gAK0z7yMo0FOP0ceMcbhsvapkM6WaxDmJlgY2WwUibrY4kBR7MdsxYYvgyKg984IgSDAwMeG1HxheofnCh6fAE2zaKJaJCW3a0q_EIyJQWnTw4cOLuZ1f70/s640/P3233317.JPG" width="434" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Minął już ponad miesiąc wakacji, co nie bardzo mieści mi się w głowie. Czas pędzi. Dajcie znać co chcielibyście zobaczyć w następnym wpisie :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-72846882257642299822019-07-10T18:17:00.000+02:002019-07-10T18:17:25.868+02:00Placuszki z kaszy mannejJestem wielką fanką jak najzdrowszych i jak najpyszniejszych rozwiązań w kuchni. Cenię sobie jednak również proste i szybkie w wykonaniu przepisy. Dzisiejsza receptura jest na placuszki z kaszy mannej, których przygotowanie zajmuje bardzo mało czasu, co jest wielkim plusem, jeśli chcę je sobie przygotować rano do szkoły. Świetne zarówno na ciepło jak i na zimno. Na śniadanie i na kolację. U mnie najczęściej jako lunch do szkoły. Nie mają w sobie cukru a i tak spokojnie można powiedzieć, że to danie na słodko.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNRiAD-2WV6TefwnII4Ni8t3JClBn_tozKiecf6_PjOrcTiA0LiW1d_rZV4qlzVfcw8R6OVlAqkWGQisF5i2-D9Eaeh0eeCzhPQBIwXI1YNGdZt0j7pcojehNuRoFfwfLpIRSS04IR0_hw/s1600/P1014507+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNRiAD-2WV6TefwnII4Ni8t3JClBn_tozKiecf6_PjOrcTiA0LiW1d_rZV4qlzVfcw8R6OVlAqkWGQisF5i2-D9Eaeh0eeCzhPQBIwXI1YNGdZt0j7pcojehNuRoFfwfLpIRSS04IR0_hw/s640/P1014507+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Czego potrzebujemy?</b></div>
<div>
<ul>
<li>1 szklanka kaszy mannej</li>
<li>6 suszonych daktyli</li>
<li>1 szklanka mleka lub wody, może być pół na pół lub mleko roślinne</li>
<li>łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>pół łyżeczki sody</li>
<li>łyżka oleju</li>
<li>jabłko lub inne sezonowe owoce</li>
</ul>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBtuGsoiKxpbwM8Yl2zkpAcHXXlqG1JoRGIjK0x3yOiKAho2q5llLUm5XDDzlE73MVXjeMiEvN62EwfyLIKCAocmPX4NGX0tgV7U9v0tm-4K5KDL0JkRVg7bmiFJ44lUeO2vsRQKmp-oaE/s1600/P1014508+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBtuGsoiKxpbwM8Yl2zkpAcHXXlqG1JoRGIjK0x3yOiKAho2q5llLUm5XDDzlE73MVXjeMiEvN62EwfyLIKCAocmPX4NGX0tgV7U9v0tm-4K5KDL0JkRVg7bmiFJ44lUeO2vsRQKmp-oaE/s640/P1014508+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<ol>
<li>Daktyle kroimy na drobne kawałki.</li>
<li>Mieszamy wszystkie składniki oprócz owoców i odstawiamy na pół godziny do lodówki. Spokojnie jednak masa może stać tam przez całą noc.</li>
<li>Jabłko kroimy na plasterki.</li>
<li>Smażymy placuszki na suchej patelni do złotego koloru, po przewróceniu na drugą stronę kładziemy plastry jabłka.</li>
</ol>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHlNvlMdfv9noHqzJu3SO_DOnuYXL5ykvJptvkU_iJnJS0fQ0LlOWe8dUTnHu6AZiLA025d7IzL2KoQuY1WiU-T1huHeSMxvwBRE6uAsA_CuQuV-fXWfbC-2_mUvqeBsoKV4QtiRhNBH24/s1600/P1014509+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHlNvlMdfv9noHqzJu3SO_DOnuYXL5ykvJptvkU_iJnJS0fQ0LlOWe8dUTnHu6AZiLA025d7IzL2KoQuY1WiU-T1huHeSMxvwBRE6uAsA_CuQuV-fXWfbC-2_mUvqeBsoKV4QtiRhNBH24/s640/P1014509+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I koniec, mamy świetne placuszki, w których ja się z miejsca zakochałam i bardzo często je przygotowuję. Dawno nie było tu przepisów i w końcu się to zmieniło, mam nadzieję, że ta prosta receptura tak jak mi przypadnie do gustu. :)</div>
<div>
<br /></div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-24844402714477439652019-07-06T16:29:00.000+02:002019-07-06T16:29:10.997+02:00Sesja w rzepakowym polu<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Lipiec powitał nas wytchnieniem. Żar już nie leje się z nieba i można zająć myśli i ręce czymś oprócz ochładzania się. Na blogu mała zmiana, jak widać. Nowy nagłówek - bardziej radosny, żywy i kolorowy, dajcie znać co sądzicie :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5rLmWa_DWkT3jHvnJhN2z9YN00AZtrby1HvSKNZqCpSJ9DIbhl33HsKMfntqUax-3_Tv05uSwtxv5ODptVGNE2bNY3viBsbYG3xryHwXf4NcFsPnhO2WpyAOkdn21xl37UXqdBKiwjIJX/s1600/P5084309+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1183" data-original-width="887" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5rLmWa_DWkT3jHvnJhN2z9YN00AZtrby1HvSKNZqCpSJ9DIbhl33HsKMfntqUax-3_Tv05uSwtxv5ODptVGNE2bNY3viBsbYG3xryHwXf4NcFsPnhO2WpyAOkdn21xl37UXqdBKiwjIJX/s640/P5084309+%25282%2529.jpg" width="478" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przychodzę dzisiaj z sesją zdjęciową wykonanej w pięknej scenerii, wśród kwitnących rzepaków, żółtego bezkresu kwiatów. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMop3hdZ43IGG7PLktlnvnrjxI6niCCiYMIx4dJl0lvh4Hy7uTF6V68jfeJ9InwGiq53z_2hrqJe-IF6w19fjCFtM5axQjlSkDChXgI4d12l7stD3ykBozJ0wgVaZTN4-xXN7Yzh5cOaIi/s1600/P5084292+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMop3hdZ43IGG7PLktlnvnrjxI6niCCiYMIx4dJl0lvh4Hy7uTF6V68jfeJ9InwGiq53z_2hrqJe-IF6w19fjCFtM5axQjlSkDChXgI4d12l7stD3ykBozJ0wgVaZTN4-xXN7Yzh5cOaIi/s640/P5084292+%25282%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Stylizacja jedna z prostszych, bo złożona z granatowych jeansów i jednej z moich ulubionych bluzek. Czarny koronkowy crop top to moje ostatnie odkrycie. Fajnie wygląda zarówno w opcji eleganckiej jak i codziennej. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLeVBzmibnKwKk_SK9x1LPGvzsO_xOWJol8jfLHHMA9B3EpraAtB_0DUaJTobSJAh6r9f_zf5ejTp0khv0Zbkh-QD_nFsEehf7yGycXGNpuq8LQNkBtkUNeoem2DvIhHuwtEgn2GGvP2Dr/s1600/P5084332.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="754" data-original-width="1068" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLeVBzmibnKwKk_SK9x1LPGvzsO_xOWJol8jfLHHMA9B3EpraAtB_0DUaJTobSJAh6r9f_zf5ejTp0khv0Zbkh-QD_nFsEehf7yGycXGNpuq8LQNkBtkUNeoem2DvIhHuwtEgn2GGvP2Dr/s640/P5084332.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Więcej się dzieje na mojej głowie, gdzie wykonałam upięcie na opasce ozdobionej kwiatami. Bardzo wygodne wyjście, również na każdą okazję.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia9q3JLMuaV-XZKlcDEayUtSlRE_QJYxOUTck4eslW_CtU-f07nuJbNDA-wQEYVwyuQyqhC4o405VCFpvM5hpDOwQpuIsf5B8kcUc0qqJ7Y3HHoSBgHWMMSODrXoB_mic2Mo4C624a-9tx/s1600/P5084277.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia9q3JLMuaV-XZKlcDEayUtSlRE_QJYxOUTck4eslW_CtU-f07nuJbNDA-wQEYVwyuQyqhC4o405VCFpvM5hpDOwQpuIsf5B8kcUc0qqJ7Y3HHoSBgHWMMSODrXoB_mic2Mo4C624a-9tx/s640/P5084277.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Świetnie sprawdza się tu właśnie taka elastyczna opaska, jak i bandana w dowolnym kolorze. Jako dodatek ciemnozielone kolczyki, pasujące kolorem do cieni na powiekach. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhyMXwRAemcRi9Avo4m6WKjYZBSq4C9zOofyD0FOKgreIVEgIHMCn508p0pykkqIOoiw1GFBnflgrwJOIv5uR4MVtq5fWgWihT_SQfKbUJJtimVHgE1zKywZ9r9wZQHwNMdqyskOmqWy6r/s1600/P5084327+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhyMXwRAemcRi9Avo4m6WKjYZBSq4C9zOofyD0FOKgreIVEgIHMCn508p0pykkqIOoiw1GFBnflgrwJOIv5uR4MVtq5fWgWihT_SQfKbUJJtimVHgE1zKywZ9r9wZQHwNMdqyskOmqWy6r/s640/P5084327+%25282%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="text-align: center;">Na paznokciach jeden z moich ulubionych ostatnio kolorów, czyli winne bordo. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRkxdzC6Uo-eXpGFi5S4MB4cX_LbqDeCGzaiMSIy5ORceiUPQwVQtLqcRMkpI4iCH-5v1CRT3iatUIb22_bq2_1S1L_r13jcLZ4JTRsHYQlpCRE1wlSmCmo871CnkL1XGpAQ3D57hJjaW0/s1600/P5084255+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1249" data-original-width="938" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRkxdzC6Uo-eXpGFi5S4MB4cX_LbqDeCGzaiMSIy5ORceiUPQwVQtLqcRMkpI4iCH-5v1CRT3iatUIb22_bq2_1S1L_r13jcLZ4JTRsHYQlpCRE1wlSmCmo871CnkL1XGpAQ3D57hJjaW0/s640/P5084255+%25282%2529.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Na niektórych fotografiach mogliście zauważyć czarno - białe kimono zawiązywane w talii. Świetna opcja, kiedy chcemy zarzucić na siebie coś na przykład wieczorem, kiedy już się nieco ochładza. </div>
Wakacje w sumie dopiero się zaczynają, więc życzę odpoczynku i fajnych działań, inicjatyw, niech słonko będzie z Wami. Jaki plany na letni wypoczynek?<br />
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com4Lublin, Polska51.2464536 22.56844630000000551.0873216 22.245722800000006 51.4055856 22.891169800000004tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-19682126329198748062019-07-02T14:43:00.000+02:002019-07-02T14:43:28.666+02:00Artyści młodego pokolenia, którzy dźwigają przemysł muzyczny.Od kilku lat moje ulubione piosenki, ukochani artyści, gust muzyczny i playlisty zawierały jedynie klasyki. Wokalistów, piosenkarki i zespoły, które już nie jedno widziały, a piosenki obchodziły swoje kolejne, wielkie rocznice. Lata 80. i 90. były i są dla mnie kopalnią genialnych artystów i utworów, bezustannie do nich wracam i zachwycam się ich geniuszem. Często tworzą do tej pory, przemycając świetność tamtych lat do nowoczesnych brzmień. W pewnym momencie zadałam sobie pytanie: Gdzie chowają się geniusze naszych czasów? Młodzi ludzie. Bo przecież muszą gdzieś być. Może nie w pierwszym lepszym radiu, nie na weekendowych festiwalach. Przynajmniej nie zazwyczaj. Tam, często nawet najlepsze głosy są sprowadzane do radiowego bełkotu, gdzie każda piosenka podobna jest do pozostałych. Są oczywiście wyjątki, o których w tym wpisie będzie można przeczytać. Większość tych artystów zdarza się usłyszeć w radiu, ale jednak rzadko. Tak więc przekopując internet szukałam. Czytałam, słuchałam i często przez przypadek natrafiałam na prawdziwe perełki, które znane często są z pojedynczych utworów, a za nimi kryje się kopalnia świetnych utworów, których nie usłyszymy w popularnych stacjach radiowych.<br />
<ul>
<li>Zaczynając od Brytyjczyka, James Bay. Znany przede wszystkim z piosenki "Hold Back the River". A to dopiero początek, na przykład utwór "Us" jest jednym z moich ulubionych. Przemawiający teledysk, słowa, piękna muzyka. Kojący, cudowny głos i mega wrażliwość.</li>
</ul>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQU5mM0gg0MTlYh9Ks4exKqCnBQhGYknP56IgerSUFCb1WarkRxmIMaGIA3jtBGjLUbFRg6SfLTgGG8Duis5segRiDXE6lur_CZw5eWROeOizH9FUvZFWRw9gG3Gswyo9n2zz_pviyOJ1D/s1600/maxresdefault-13-e1557334318628-696x343.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="343" data-original-width="696" height="314" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQU5mM0gg0MTlYh9Ks4exKqCnBQhGYknP56IgerSUFCb1WarkRxmIMaGIA3jtBGjLUbFRg6SfLTgGG8Duis5segRiDXE6lur_CZw5eWROeOizH9FUvZFWRw9gG3Gswyo9n2zz_pviyOJ1D/s640/maxresdefault-13-e1557334318628-696x343.jpg" width="640" /></a><br />
<br />
Jeśli chodzi o polskich artystów, to po latach wierności muzykom głównie amerykańskim, wracam do słuchania rodzimych artystów. Znalazłam kilkoro mega utalentowanych ludzi, którzy tworzą super rzeczy i to co o nich i ich usłyszymy w mediach to dopiero początek.<br />
<br />
<ul>
<li>Krzysztof Zalewski drogę do dzisiejszego poziomu miał długą. W 2003 jako jeszcze nastolatek wygrał Idola i w sumie zniknął na dłuższy czas. Szkoląc się, budując warsztat, pracując z najlepszymi. Po dziesięciu latach pojawiła się jego płyta "Zelig" i powiem Wam, że jest to coś genialnego. Naszpikowanego metaforami. Szczególnie polecam Wam "Gatunek". Piosenka bardzo zapada w pamięć. Trzy lata później ukazał się krążek "Złoto" i jest to prawdziwe złoto. Drogocenne, nieoczywiste, cudo. Bardzo spójna płyta. Piosenki nieco psychodeliczne, zapadające w pamięć na długo. O Krzyśku Zalewskim usłyszałam przy okazji Męskiego Grania 2018, ale na serio zainteresowałam się nim po piosence "Kurier", która rozpoczęła moje przeszukiwanie YouTube'a. </li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjt0i3ggO8sWQ1QxcxlhT4-D24nigWRywVRBEi47PhWA-V30tqXUgEOXVfaZOtX6gf3vwpyAh1rJibI7NUsJ6F_DOSsionzW4RxvRkRECOB6CvG7FUeKBzmjivu9sjo3n8hZP23YukhkuX/s1600/IMG_6952-2-696x464.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="464" data-original-width="696" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjt0i3ggO8sWQ1QxcxlhT4-D24nigWRywVRBEi47PhWA-V30tqXUgEOXVfaZOtX6gf3vwpyAh1rJibI7NUsJ6F_DOSsionzW4RxvRkRECOB6CvG7FUeKBzmjivu9sjo3n8hZP23YukhkuX/s640/IMG_6952-2-696x464.jpg" width="640" /></a></div>
<ul>
<li>Kolejny artysta o którym zainteresowałam się po Męskim Graniu, czyli Kortez. "Hej Wy" słyszeli chyba wszyscy, ale jego dobytek artystyczny jest o wiele szerszy. Kilka płyt, które złożone są w całości z genialnych utworów trafiających prosto do serca. Krążki mega spójne, opowiadające cudowne, prawdziwe historię każdy. Skłaniają do przemyśleń, zapadają na długo w pamięć.</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_uRWj-g6JlSUKLCTaHBioROvx54euxgL6aBnUw5jpiHJrxrbb944fWgCvzYD7b2EV3wl8RRNLYVTHhcfM9nz4mY_qLHqv9MI-xPn0e33puy582oXN9Iv9e8OxT_5bSlsV7fwlVxPzfNL9/s1600/Kortez.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="580" data-original-width="1000" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_uRWj-g6JlSUKLCTaHBioROvx54euxgL6aBnUw5jpiHJrxrbb944fWgCvzYD7b2EV3wl8RRNLYVTHhcfM9nz4mY_qLHqv9MI-xPn0e33puy582oXN9Iv9e8OxT_5bSlsV7fwlVxPzfNL9/s640/Kortez.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<ul>
<li>Moje odkrycie ostatnich dni, czyli Daria Zawiałow. W tym roku ukazała się jej druga płyta. Przesłuchałam przez ostatnie dni obie w sumie po kilka razy i przepadałam. Poetyckość tekstow, przekaz, moc i siła które z nich biją. Piękny głos Darii i świetna muzyka. Często jeszcze jest to połączone z genialnymi teledyskami. W radiu można usłyszeć kilka piosenek, ale to dopiero początek, polecam zagłębić się dalej.</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlFXTdklHjt_i8wvynEppCwoZ9gS5n6EJ8K2IxznR_RfcW-20vkRirITvtyE2wUp6X7I5Vt3IYJmjMbwgg3ZIYsnmNta0rR9eXY9ccyTbyk0jTPeHNlM0Plg3RRtPI2SuiV8HM8Bkm4o_e/s1600/dariamain.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="471" data-original-width="900" height="334" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlFXTdklHjt_i8wvynEppCwoZ9gS5n6EJ8K2IxznR_RfcW-20vkRirITvtyE2wUp6X7I5Vt3IYJmjMbwgg3ZIYsnmNta0rR9eXY9ccyTbyk0jTPeHNlM0Plg3RRtPI2SuiV8HM8Bkm4o_e/s640/dariamain.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
W sumie to wszyscy moi ulubieńcy młodego pokolenia. Jest jeszcze wielu dobrych twórców, nie przeczę. Jednak w tym zestawieniu chciałam pokazać moich ulubionych. Nieoczywistych, często niedocenianych, ale genialnych w tym co robią. Polecam Wam również szukać nowych brzmień, twórców. Czasem to co słyszymy w radiu to wierzchołek pięknie wyrzeźbionej góry lodowej o którą warto się czasem rozbić. :) </div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-17702114738875270152019-06-22T20:16:00.001+02:002019-06-22T20:16:48.853+02:00Haul kosmetyczny, część II - makijaż oka<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pierwsza część haul'u zakupowego znajduje się <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/05/haul-makijazowy-kosmetyki-do-twarzy.html" target="_blank">tutaj</a> i obejmuje kosmetyki do twarzy. Dzisiaj przyjrzymy się bliżej produktom do makijażu oka. Nie jest tego dużo, ale są to absolutnie podstawowe rzeczy. Może podzielę się kiedyś z Wami moimi ulubionymi paletami i eye-linerami? Dajcie znać co myślicie. :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiA_vX9Sd2_NcCfaKcD_ObJySg3eaPF_KthA0wlmUTSxE6PKoevHAZvV-bxRqXvDWaOIAyjU3eMtlXNV3MV-Kvcoj98OES3v3O-cl9IkqtNiJYu56z7ZzV7W7rNFqdvnkmR8gIUpCmTPblI/s1600/P5044146+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1195" data-original-width="897" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiA_vX9Sd2_NcCfaKcD_ObJySg3eaPF_KthA0wlmUTSxE6PKoevHAZvV-bxRqXvDWaOIAyjU3eMtlXNV3MV-Kvcoj98OES3v3O-cl9IkqtNiJYu56z7ZzV7W7rNFqdvnkmR8gIUpCmTPblI/s640/P5044146+%25282%2529.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Tusz do rzęs Lovely - Pump Up</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Tusz z Lovely to klasyk nad klasykami. Żółte opakowanie i gęsta szczoteczka wewnątrz. To już moje trzecie opakowanie i jestem niezmiennie zachwycona efektami. Nie skleja rzęs, a pięknie je podkreśla. Mój ulubieniec.</div>
<div style="text-align: left;">
Cena 13,90 zł</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5Cj6IThwDDpgNqd0qOBTvb6nKNvImBRuRbEgXeAoEbQ2b7SDuKh50o_tF95LZRczJ12znzJqBBJozJfLtVC_qPMOBBvBvhUpBfsrXbvufHBU_wvN7dRf-tYYi-O-jUwa1DzwZA7wqc4kh/s1600/P5044148.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5Cj6IThwDDpgNqd0qOBTvb6nKNvImBRuRbEgXeAoEbQ2b7SDuKh50o_tF95LZRczJ12znzJqBBJozJfLtVC_qPMOBBvBvhUpBfsrXbvufHBU_wvN7dRf-tYYi-O-jUwa1DzwZA7wqc4kh/s640/P5044148.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Tusz do rzęs Bourjois - Twist Up the Volume</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Hit Internetu, który pojawia się we wszystkich poleceniach i ulubieńcach. Jego cechą charakterystyczną jest szczoteczka, której rozstawienie można regulować.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgqM2siVrJjtdURN1NrRgYEytVSI9B_VitoqWemW_HoIDdWsCstWjFHfSv1cJ0dajgVa1HUz9JZI7kxb5qqTgpJlnECTBUSPPcaROFkAdzdQODj6tp0GJcUktfMa4MRChrzaA58Y2ByjfV/s1600/P5044150+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgqM2siVrJjtdURN1NrRgYEytVSI9B_VitoqWemW_HoIDdWsCstWjFHfSv1cJ0dajgVa1HUz9JZI7kxb5qqTgpJlnECTBUSPPcaROFkAdzdQODj6tp0GJcUktfMa4MRChrzaA58Y2ByjfV/s640/P5044150+%25282%2529.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
O ile opcja pierwsza fajnie wydłuża rzęsy, czyli tak jak powinno być, o tyle druga sprawia więcej problemu i łatwo jest zamiast pogrubienia otrzymać sklejone rzęsy, przynajmniej u mnie często tak się dzieje w przypadku tego tuszu. Dlatego na pewno żałowałabym kupna tego produktu w drogerii stacjonarnej, gdzie kosztuje on miliony monet, a tak da się z niego wykrzesać ładny efekt, ale wymaga to sporo pracy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cena 21,90 zł</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGCV5s1gjhxBwJRJbvmUfwag_cjVodu1AIqmKzfIb6VdUXC7f0wSd-zdMhtO58g1L27V1N_BFOYpznXYXVM82b0FmIt7KXzYHrXevOrp757dDtCKgNsy0Gg1zT5Z3-BuhSWyVE3sHq73yZ/s1600/P5044152.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGCV5s1gjhxBwJRJbvmUfwag_cjVodu1AIqmKzfIb6VdUXC7f0wSd-zdMhtO58g1L27V1N_BFOYpznXYXVM82b0FmIt7KXzYHrXevOrp757dDtCKgNsy0Gg1zT5Z3-BuhSWyVE3sHq73yZ/s640/P5044152.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
CATRICE KREDKA DO OCZU 18H COLOUR & CONTOUR 100 BRIDE LAVENDER</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na koniec kredka do oczu. Spodziewałam się czystego fioletu, a dostałam holograficzną nieco rozmytą lawendę i w sumie też jest bardzo okej. Da się wyczarować fajny, delikatny efekt podkreślający oko.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cena 7,43 zł</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jak widać produkty z drogerii internetowych niczym nie różnią<br />
się od tych ze stacjonarnych, oprócz ceny. Bo ta jest </div>
<div style="text-align: center;">
znacznie niższa, co szczególnie widać w przypadku droższych produktów.<br />
Ja zamawiałam na <i>Cocolita.pl </i>i zdecydowanie Wam polecam. :)</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-25160578254240275222019-06-11T19:14:00.000+02:002019-06-11T19:14:07.636+02:00Serialowisko #4 - The OriginalsPo zakończeniu <a href="https://kreatywnienafotografii.blogspot.com/2019/01/serialowisko-3-pamietniki-wampirow.html" target="_blank">Pamiętników Wampirów</a> moją uwagę przyciągnęła historia Pierwotnych, których można było poznać już w Pamiętnikach, a których dokładne losy zostały pokazane w The Originals, serialu, który miał 92 odcinki, podzielone na 5 sezonów. Aż trudno uwierzyć, że prawie sto odcinków tak szybko minęło i dzisiaj dotarłam do epickiego końca.<br />Cała opowieść zaczyna się w momencie, kiedy Hayley dowiaduje się, że jest w ciąży z Klausem i przyjeżdża do Nowego Orleanu, gdzie najsilniejszy i najstarszy z wampirów wcale nie jest zachwycony wizją ojcostwa. Chce początkowo nie dopuścić do narodzin córki, ale z czasem zostaje odwiedziony od tego pomysłu. Nieocenioną rolę w zmianie zdania odgrywa oczywiście jego rodzeństwo. Malutka Hope przychodzi na świat w wielce niesprzyjających warunkach i jej późniejsze życie wcale nie jest łatwiejsze. W międzyczasie mamy przeskoki co kilka lat, kiedy to poznajemy najpierw siedmioletnią a później piętnastoletnią trybrydę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhme_3t_zIRHdsmXE0QiwA3mjj9YiQrl3mKKZz7J3l_rAWb6456E1O7hvcn-2P846HD2GmMdUwJQ4WMig9WnCnAbvBSAaUhn6TogiMkttzxkhlxMzsQVL0R2ARt3aTiselIeRj9RlTQbv5-/s1600/Originals.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="430" data-original-width="564" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhme_3t_zIRHdsmXE0QiwA3mjj9YiQrl3mKKZz7J3l_rAWb6456E1O7hvcn-2P846HD2GmMdUwJQ4WMig9WnCnAbvBSAaUhn6TogiMkttzxkhlxMzsQVL0R2ARt3aTiselIeRj9RlTQbv5-/s640/Originals.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nowy Orlean jest miejscem ciągłej zabawy i wojny. Na zmianę albo nawet w tym samym czasie. Na mokradłach żyją wilkołaki, w mieście zależnie od dzielnicy wampiry, czarownice i zwykli śmiertelnicy. Taka mieszanka prędzej czy później co jakiś czas wybucha siejąc dookoła zniszczenie. </div>
Z biegiem czasu poznajemy historię Pierwotnych od samego początku, kiedy to w XI wieku przyszli na świat i zostali pierwszymi wampirami. Rodzeństwo Mikealsonów ma za sobą lepsze i gorsze wieki, co zależało głównie od humoru Klausa, który był przewrażliwiony na punkcie lojalności i zawsze wydawało mu się, że ktoś inny spiskuje przeciwko niemu. Rodzeństwo często zarabiało sztyletem w pierś, po to aby w odpowiednim momencie, zgodnie z wolą brata wrócić do świata żywych. Mimo, że w Pamiętnikach od początku byli przedstawieni raczej negatywnie, to w The Originals możemy każdego z nich poznać znaczenie bliżej i zobaczyć jak doświadczeni przez los zostali, a także że nie ma tylko dobrych albo tylko złych ludzi. Każdy tworzy unikalną mieszankę cech pozytywnych i negatywnych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4q8AfzUjMc25d8X7_zvtMHnV-hhmlPW309F50pdIe4Cv4TXlaPQFnuoktVkTD9Dlv1znqtVuRkA_Qp5us3ktgVNSJoxzHPItatNi8pWVEr8uB6hg9Wup10QgOkqfY_rkYByxp2B-BMnTK/s1600/the-originals-5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="991" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4q8AfzUjMc25d8X7_zvtMHnV-hhmlPW309F50pdIe4Cv4TXlaPQFnuoktVkTD9Dlv1znqtVuRkA_Qp5us3ktgVNSJoxzHPItatNi8pWVEr8uB6hg9Wup10QgOkqfY_rkYByxp2B-BMnTK/s640/the-originals-5.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Freya </b>jest najstarsza z rodzeństwa, nie pamiętał jej istnienia nikt oprócz Finn'a. Została zabrana przez ciotkę, która ją wychowywała. Zapadała na stuletni sen po to aby przez rok żyć jak człowiek. W ten sposób przez tysiąc lat przeżyła nie będąc wampirem. Jako jedyna z rodzeństwa pozostała czarownicą. Wprowadzenie Frey'i do serialu było bardzo ciekawym elementem. Jej postać znacznie zmieniła całą przedstawioną sytuację. Często poświęcała się dla rodziny kosztem własnego szczęścia, którego przez całe życie nie mogła i tak zaznać. Wchodzi w rolę najstarszej siostry i stara się wszystkich ratować za wszelką cenę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjouD5zPA9Mphs6W7LTEHIAHvkj-RrPYKLOpx3Urx1-sDWqiQLzaXqTp_aIEnoruMsYcocYbt_6gTO214tc9Mns3aQbKvAcshbBYaU4r4wvuLOK6UafWxC5IyGbLdlNttw-8s24Ktyj7gfw/s1600/Freya-Mikaelson-Riley-Voelkel.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="650" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjouD5zPA9Mphs6W7LTEHIAHvkj-RrPYKLOpx3Urx1-sDWqiQLzaXqTp_aIEnoruMsYcocYbt_6gTO214tc9Mns3aQbKvAcshbBYaU4r4wvuLOK6UafWxC5IyGbLdlNttw-8s24Ktyj7gfw/s640/Freya-Mikaelson-Riley-Voelkel.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Finn </b>jest najstarszy<b> </b>z braci. Pojawia się rzadko, ale za każdym razem sieje zniszczenie. Zdecydowanie nie czuję sympatii do tej postaci. Nie wpisywał się w żaden sposób w braterską więź która łączyła resztę rodzeństwa. Czasem zachowywał się wręcz jak szaleniec niezdolny do logicznego myślenia. Podobnie jak ojciec uważał istnienie wampirów za coś nienaturalnego.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRgtjhyphenhyphenftHspjqcBnXzD3w1xV2xpx41LOmA_3CQGM5EEgMog1VU3ZZrZdflPlveLGzxXdYcZsnfLxMz0yN4UYA5xKr3ptF8O2keQon6aTSplpYpxE3Ob7x9meu6XScrsCl0IT08DBTVI-/s1600/TO309Finn.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRgtjhyphenhyphenftHspjqcBnXzD3w1xV2xpx41LOmA_3CQGM5EEgMog1VU3ZZrZdflPlveLGzxXdYcZsnfLxMz0yN4UYA5xKr3ptF8O2keQon6aTSplpYpxE3Ob7x9meu6XScrsCl0IT08DBTVI-/s640/TO309Finn.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Elijah </b>poświęcał całe życie na ratowanie Klausa i walki o jego odkupienie. Był lojalny do końca. Zawsze opanowany i elegancki a jednak czasem pokazywał swoją zdecydowaną i mroczną naturę, kiedy taki być musiał aby chronić rodzinę. Choć muszę przyznać, że jego wyluzowana strona, gdy grywał na pianinie we Francji ze zmierzwionymi włosami bardziej mi się podobała, jego stateczność i czasem sztywność nieraz ratowała całą rodzinę z opresji.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbTIDawqUe5XdnWYHkzX584eoymNHi3_zTFzeYY1hWh4-JzpWEGMXMB-8zFVb-6b3JDYY6kGhsTTxvs9Qv6G3riJtBTrNNZP1dzeUQJbMEw89orUkWyUoDqqGTWwYV-nD-Sxpk26gKP7WY/s1600/Db74yYyVMAAHuEE.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="286" data-original-width="510" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbTIDawqUe5XdnWYHkzX584eoymNHi3_zTFzeYY1hWh4-JzpWEGMXMB-8zFVb-6b3JDYY6kGhsTTxvs9Qv6G3riJtBTrNNZP1dzeUQJbMEw89orUkWyUoDqqGTWwYV-nD-Sxpk26gKP7WY/s640/Db74yYyVMAAHuEE.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Klaus </b>to hybryda. Nie miał łatwego dzieciństwa, trudno o niespaczoną psychikę, gdy całe kilkanaście pierwszych lat życia wyżywa się na tobie ojciec, który zresztą okazuje się ne być tym biologicznym. Pozuje na strasznego i niezwyciężonego, pozbawionego ludzkich uczuć, ale jest to tarcza obronna, która zwykle działa. Zdarzały się jednak jednostki jak Camille czy Caroline, które zdołały się przez ten pancerz przebić i zobaczyć tę drugą jego stronę. Klaus bowiem potrafił być dobry, empatyczny. Potrafił kochać i poświęcić się dla bliskich. Obdarował córkę najpiękniejszym uczuciem. Zdecydowanie moja ulubiona postać. Tak wielobarwna, wielowarstwowa i piękna, że skradła moje serce. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDO46kRuyTxhC5qyQk2dcwRaFr_msk2Owmk6nxi5YK01qtnT20RWo-7IebyNCZSJzqd9jl-obQnXxD-A3Cv1pXJVDYyj0ymZhEK3z2DXggRhYkjpeISdGSRJJ9sVowG1H8V_KHB-oVVWJs/s1600/81c8496b2af73a6f8dc733931074d425.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDO46kRuyTxhC5qyQk2dcwRaFr_msk2Owmk6nxi5YK01qtnT20RWo-7IebyNCZSJzqd9jl-obQnXxD-A3Cv1pXJVDYyj0ymZhEK3z2DXggRhYkjpeISdGSRJJ9sVowG1H8V_KHB-oVVWJs/s640/81c8496b2af73a6f8dc733931074d425.jpg" width="456" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Kol </b>pojawia się i znika. Zawsze obok rodzeństwa, choć w najtrudniejszych chwilach staje po ich stronie. Wygrywa pojedynek ze śmiercią, choć przychodzi mu to z trudem. Zawsze żywił urazę za swego rodzaju wykluczenie i chciał się stać częścią przysięgi "Zawsze i na wieczność". Pod wpływem Daviny jego stosunek do rodziny nieco się ociepla, a jego serce znacząco topnieje. Ciekawa postać, choć raczej drugoplanowa. Mimo tysiąca lat na karku czasem zachowuje się jak rozwydrzony nastolatek, ale w chwilach próby staje na wysokości zadania.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0fKUbyC1rmhGnHCASwgs1Wqd_yR_6BPs4-guqskKazigSI1hcgaThnzxe5qphmonMRPfiapWN1Aon-OfqY8R8PcznJpdvSPvMC46onBhrrSoElKoc750C-vM7U9sa9Bz4yS2OOI-tOiMX/s1600/tenor.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="278" data-original-width="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0fKUbyC1rmhGnHCASwgs1Wqd_yR_6BPs4-guqskKazigSI1hcgaThnzxe5qphmonMRPfiapWN1Aon-OfqY8R8PcznJpdvSPvMC46onBhrrSoElKoc750C-vM7U9sa9Bz4yS2OOI-tOiMX/s1600/tenor.gif" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Rebekah </b>jest najmłodsza z rodzeństwa, nie licząc zmarłego Henrik'a. Jest obiektem troski starszych braci, którzy mimo że chcą dla niej jak najlepiej, często krzywdzą ją w ten sposób. Zwłaszcza Klaus, który nie zgadzał się na jej związek z Marcelem. Dziewczyna tęskni za rodziną i ludzkim życiem. Chciałaby mieć męża, dzieci i zestarzeć się jak każdy człowiek. Mimo, że często pozuje na wredną i egoistyczną wykazuje się wielką empatią i wrażliwością. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45zOeu-gw26WTxgEmbZWVyGw0jMMJqqDbCSjs6MUFpNFYFyf7ALXeP3iZDDxQdtaw1avhzqlXFKDvm9nnGaPsQtLq89R6CCuxQuqqwEEAVc5hd-dLNE1gJ8GtGC00z11vYAKsR93DL482/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="259" data-original-width="194" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45zOeu-gw26WTxgEmbZWVyGw0jMMJqqDbCSjs6MUFpNFYFyf7ALXeP3iZDDxQdtaw1avhzqlXFKDvm9nnGaPsQtLq89R6CCuxQuqqwEEAVc5hd-dLNE1gJ8GtGC00z11vYAKsR93DL482/s400/pobrane.jpg" width="299" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Rodzeństwo mimo wielu gorszych chwil zawsze koniec końców i tak się wspiera i oddałoby za siebie życie. Wszyscy mają trudne charaktery, często się kłócą i nie zgadzają, ale to właśnie jest w nich piękne i pokazuje, że mimo wszystkich różnic można się kochać i dogadywać, nawet jeśli często jest to poprzedzone małą wojną i wrogością.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDR9202X7DYhnySZTu816c54kmn8QJDx3x5ZCv7xKUaophwZHdqm6Vu9QWjsNwI8VnTYykw9LXoNVHwrj26E1PvHNj6twbRdPrAVlD7J_tOpcaE5SIWooVjBDIk4TDFrsjlDZf3sY6x7UO/s1600/The-Originals.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDR9202X7DYhnySZTu816c54kmn8QJDx3x5ZCv7xKUaophwZHdqm6Vu9QWjsNwI8VnTYykw9LXoNVHwrj26E1PvHNj6twbRdPrAVlD7J_tOpcaE5SIWooVjBDIk4TDFrsjlDZf3sY6x7UO/s640/The-Originals.jpeg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zdecydowanie jeden z najlepszych seriali jakie miałam okazję oglądać. Oglądałam dzisiaj ostatni odcinek z ciężkim sercem, że już się to wszystko kończy. Nawet jeśli ktoś nie lubi historii o wampirach i innych nadprzyrodzonych stworzeniach to i tak polecam. Skomplikowane, nieoczywiste profile psychologiczne, zwroty akcji i wielopłaszczyznowość to cechy charakterystyczne produkcji, która wciąga jak żadna inna.</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-83235259149688817282019-06-05T19:02:00.002+02:002019-06-05T19:25:19.941+02:00Stylizacja z błękitną hiszpanką z kwitnącymi drzewami w tle <div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Słońce od kilku dni nas rozpieszcza a mój organizm działający na baterie słoneczne jak najbardziej się z takiego obrotu spraw cieszy. Słoneczne promienie grzejące nos i ciepły wiatr wiejący we włosy. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2v39sR7hu82Hof3m0L55YinZafK5fk6vYiU-aG1fpGp8e4vhm-vG-K7FPwxsTPAsb69pf-ct3yS-BzeLASKerRzy-AUTGZsWn9MAmeBzXpXp7ybfyI9zCksNNyQasUf263TbhcBGG0swc/s1600/P4234125.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2v39sR7hu82Hof3m0L55YinZafK5fk6vYiU-aG1fpGp8e4vhm-vG-K7FPwxsTPAsb69pf-ct3yS-BzeLASKerRzy-AUTGZsWn9MAmeBzXpXp7ybfyI9zCksNNyQasUf263TbhcBGG0swc/s640/P4234125.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stylizacja-z-hiszpanką</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nogi które można odsłonić i okulary przeciwsłoneczne, które można dodać do stylizacji. Zaczynamy etap letni i niezmiernie mnie to raduje. W szkołach ostatnie kartkówki, poprawy i walka o ostatnie oceny, które mimo, że nie są najważniejsze dają satysfakcję, że rok był dobrze spożytkowany, a czas poświęcony na naukę nie poszedł w las. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAQsVqj12g95Z8qtC5OSlgS7llW0LbqB3zMftpowvQI61doROasBh5m0gxppH5U8wLtsIgRNa3F0qFhVnDqMzHXdayuQidzH4p-9n7yY2lTf1TAKYGzzuodSweSVR_exEDhM8NhiwIG1TZ/s1600/P4233967.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAQsVqj12g95Z8qtC5OSlgS7llW0LbqB3zMftpowvQI61doROasBh5m0gxppH5U8wLtsIgRNa3F0qFhVnDqMzHXdayuQidzH4p-9n7yY2lTf1TAKYGzzuodSweSVR_exEDhM8NhiwIG1TZ/s640/P4233967.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kardigan-w-stylizacji</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Mimo wszystko nie mogę się już doczekać kiedy będę mogła powiedzieć, że pierwsza klasa liceum została zakończona, choć sama tego świadomość pokazuje jak szybko mija czas i zanim się obejrzę, a będę obchodziła osiemnaste urodziny i stanę przed kolejnymi, coraz trudniejszymi wyborami. </div>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhthdxlFK85B4YRUpH552tKw5Lu_dAKrAo8Rwk-fI4whCS-KbGrHCUqOn-1liIUxfqncGklcWrvJ4DsM6Mt1GSpuA3CJA3RYNCqVqNxoL_Jpqf4y_vQohC30_Knur9s-Da3awH6TstGJHnI/s1600/P4234070.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhthdxlFK85B4YRUpH552tKw5Lu_dAKrAo8Rwk-fI4whCS-KbGrHCUqOn-1liIUxfqncGklcWrvJ4DsM6Mt1GSpuA3CJA3RYNCqVqNxoL_Jpqf4y_vQohC30_Knur9s-Da3awH6TstGJHnI/s640/P4234070.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wiosenne-zdjęcia</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na razie jednak cieszę się wiosną przechodzącą w lato i pokazuję efekty jednej z sesji, która odbyła się w wyjątkowo wietrzny dzień, ale której nie mogłam odpuścić ze względu na przepięknie kwitnące drzewa, które czarowały swoimi białymi kwiatami. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_q-BRpAxC594sxqMj8LhqrkRAHzvPh4Lh_XnksvFBOWPqbaNmCvBUQDq4u3CuICbhaxPlCpuspnyRyfcbEXjiyrJgnNdaRpNzFozRQiI301_gVbQyRIMAfIMyZHO-rNDZQveyTTha8p-Z/s1600/P4233985.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_q-BRpAxC594sxqMj8LhqrkRAHzvPh4Lh_XnksvFBOWPqbaNmCvBUQDq4u3CuICbhaxPlCpuspnyRyfcbEXjiyrJgnNdaRpNzFozRQiI301_gVbQyRIMAfIMyZHO-rNDZQveyTTha8p-Z/s640/P4233985.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sesja-codzienna</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Stylizacja składa się z hiszpanki w białe i błękitne paski. Fasony odsłaniające ramiona pokochałam od razu i moja kolekcja tego typu bluzek i sukienek sukcesywnie się powiększa. </div>
<div>
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWTmlVbwCuH0wKosJlmHfnAmL8QQz8ymL5CP8215B2ZkOIuQQ4I7SibbqV5fqbo0hTou1aF1O1N71wddnVw0br9l4pvsHeSM17F_Pi7uCq1XDqhClOvX4_cbaIfc4k3GpRPrNTSHBO-Z9x/s1600/P4234017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWTmlVbwCuH0wKosJlmHfnAmL8QQz8ymL5CP8215B2ZkOIuQQ4I7SibbqV5fqbo0hTou1aF1O1N71wddnVw0br9l4pvsHeSM17F_Pi7uCq1XDqhClOvX4_cbaIfc4k3GpRPrNTSHBO-Z9x/s640/P4234017.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Błękitna-hiszpanka</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Do tego granatowe jeansy i trójkolorowy kardigan. Jako dodatek malachitowe sutaszowe kolczyki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK3UZTzk1KyE-MPGXaEhf1LAZE5bNzwrOzEoQEwMsAPEVkzZXSTDOIapeJyBPL8CGQ7gw2698qibeTkeDMXo187ETb2-3Pbf_ULWvfYREvm2wx956jkIG36RNSS9yAl8VyaM-oCebiTgQA/s1600/P4234052.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK3UZTzk1KyE-MPGXaEhf1LAZE5bNzwrOzEoQEwMsAPEVkzZXSTDOIapeJyBPL8CGQ7gw2698qibeTkeDMXo187ETb2-3Pbf_ULWvfYREvm2wx956jkIG36RNSS9yAl8VyaM-oCebiTgQA/s640/P4234052.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lato-i-wiosna</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Makijaż jest wynikiem moich eksperymentów z kolorem na oczach i tym razem padło na odcienie zieleni i niebieskości. </div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJybVJFcjMPoc0K-8y6gBGEZQaDi8GBzqduzyoWBCnkqsu-zuuJTcVCCgTU8NpyySbFzZ3yhhh8P2-6NEbmOS0OJZiKs0hCdstgx8J-8jeI8WhBxKfmJ9gd2T_UbdnnL1BFbO36RccTfd/s1600/P4234099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJybVJFcjMPoc0K-8y6gBGEZQaDi8GBzqduzyoWBCnkqsu-zuuJTcVCCgTU8NpyySbFzZ3yhhh8P2-6NEbmOS0OJZiKs0hCdstgx8J-8jeI8WhBxKfmJ9gd2T_UbdnnL1BFbO36RccTfd/s640/P4234099.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sutaszowe-kolczyki</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zdjęcia wykonane zostały w pobliżu mojego domu. Na fotografiach pojawia się kilka różnych miejsc, ale wszystkie takie wiosenne kadry nieustannie mnie zachwycają.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmKijaww-3ioEKMEqJmEqvWbca60LHSZyVq9ty2RNEtWk9lynwakbPSCciseSTPwTOdcg-UcnWy8Ea7cKcbRWzZMOd-M6oPfVvj8REGy_73A1byjjDvIF5e2rBQK2AmiUceSR5Jue-FVp0/s1600/P4234004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmKijaww-3ioEKMEqJmEqvWbca60LHSZyVq9ty2RNEtWk9lynwakbPSCciseSTPwTOdcg-UcnWy8Ea7cKcbRWzZMOd-M6oPfVvj8REGy_73A1byjjDvIF5e2rBQK2AmiUceSR5Jue-FVp0/s640/P4234004.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wiosenne-i-letnie-inspiracje</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Napawam się słońcem i upałem, choć czasem na nie narzekam. Jest to jednak mój ulubiony czas w roku i przez całą słotną jesień i zimną zimę, mimo wyciągania z nich tego co w nich najlepsze, będę czekała na ten ciepły, słoneczny, beztroski okres w roku.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmjznJyfkx7G-BFkUx99g5huXNPff2zfStpxXaCycxyaC4hvCSPiRfW4cf1nj4i6S3dW2CRFTNlyY4WFT1q6a_adXlCVlHheCn4XPEJKMPewS6LYH3QgzBWRtPV7OSyrh1_E6yFe-NHFW0/s1600/P4234032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmjznJyfkx7G-BFkUx99g5huXNPff2zfStpxXaCycxyaC4hvCSPiRfW4cf1nj4i6S3dW2CRFTNlyY4WFT1q6a_adXlCVlHheCn4XPEJKMPewS6LYH3QgzBWRtPV7OSyrh1_E6yFe-NHFW0/s640/P4234032.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Złote-pierścionki</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na paznokciach klasyczna czerwień z połyskującymi drobinkami i dwa ulubione pierścionki na palcach.</div>
Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-74592317873627843622019-05-20T17:48:00.000+02:002019-05-20T17:48:24.388+02:00Sukienka khaki w stylizacji.<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Podczas gdy wiosna ciągle nie może się zdecydować ani na deszcz ani na słońce i serwuje nam jedno i drugie na zmianę lub na raz, przychodzę dziś ze zdjęciami wykonanymi tej wiosny w jedną z pięknych, słonecznych niedzieli w pobliskiej miejscowości, którą odwiedzam zazwyczaj na jesieni, kiedy jest kolorowo od opadających liści i na wiosnę, kiedy zieleń aż bije po oczach i moje baterie ładują się na kilka kolejnych dni. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtErR_Wxamho3Zme5FOB8mGKUuFdRsBGjSsXnbzrH9zU9m4NFy8kajkz0lLKmaQEE5zl62QI5ga7BTFH4O-6YOnXj3yOvZpz8GtHvj4RhaftrBGf5F-dP9PxV6FtD-WA1eeWtmVGARRHSO/s1600/P4143820.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtErR_Wxamho3Zme5FOB8mGKUuFdRsBGjSsXnbzrH9zU9m4NFy8kajkz0lLKmaQEE5zl62QI5ga7BTFH4O-6YOnXj3yOvZpz8GtHvj4RhaftrBGf5F-dP9PxV6FtD-WA1eeWtmVGARRHSO/s640/P4143820.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Stylizacja składa się z sukienki khaki z rękawami 3/4. Jest to taka najprostsza ołówkowa sukienka, ale w ten sposób daje wiele możliwości. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPDAZyrM0f7oh9k_4ocHBKL3Vhr94xc9Jytxp_vNgWSV3oi-EqI3e4e3smsBZXZliWDFiUsVhGD7gEJ5S6aoX0n8UGl5ySB0rj4Z98pDONGxgk1XeYb82fZT0firS1VjyjjTdY4rKVJ5e1/s1600/P4143830.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="877" data-original-width="1270" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPDAZyrM0f7oh9k_4ocHBKL3Vhr94xc9Jytxp_vNgWSV3oi-EqI3e4e3smsBZXZliWDFiUsVhGD7gEJ5S6aoX0n8UGl5ySB0rj4Z98pDONGxgk1XeYb82fZT0firS1VjyjjTdY4rKVJ5e1/s640/P4143830.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Do tego czarna marynarka i malinowa ramoneska, która już się pojawiła na blogu przy okazji wpisu na Dzień Kobiet. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPWtBfdJsajYd_-jv2gLUnQJE6KV3WVpbRQUi9WteMyXGigzyLYz3P_IQ6VuWsjmC7nuikWR7LANdojObnYpsaHB_BXR5OVejWQoIZ7Q5JjlVLDbbjSsFsGNjHgd_uqCDA77aguBMZmtSJ/s1600/P4143870+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1213" data-original-width="728" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPWtBfdJsajYd_-jv2gLUnQJE6KV3WVpbRQUi9WteMyXGigzyLYz3P_IQ6VuWsjmC7nuikWR7LANdojObnYpsaHB_BXR5OVejWQoIZ7Q5JjlVLDbbjSsFsGNjHgd_uqCDA77aguBMZmtSJ/s640/P4143870+%25282%2529.JPG" width="384" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jako uzupełnienie czarne botki na obcasach, które służą mi świetnie już kilka sezonów. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkciSvzAR2yIH3LfyZoByILzHODngA008dxc04ulF_tAwQY0d9yCR80j9hyLmv8OabhqZGakBt1krskRIVGHJ9Ust4cM7jaqgnti7ntkIdHrc096mda0M-MMvpmFWaf_w-1FhLPVR96grN/s1600/P4143875.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkciSvzAR2yIH3LfyZoByILzHODngA008dxc04ulF_tAwQY0d9yCR80j9hyLmv8OabhqZGakBt1krskRIVGHJ9Ust4cM7jaqgnti7ntkIdHrc096mda0M-MMvpmFWaf_w-1FhLPVR96grN/s640/P4143875.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zdjęcia robione w dwóch miejscach. Tak naprawdę były zaraz obok siebie, ale efekt jest zgoła inny. Zarówno architektura jak i roślinność stanowi świetne tło do sesji. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFQdu8VoGGLydi_9F-tiE96I1Tzsfr2Pohj7OMpvGLgkuiVNjGD0BrURZpPhzjt2PeSzFtBoiDLney_hZGAGGsvrw24jxoqJRq4n5TImUEb1paiJc368-t7nNDtfYopNcDQ_ZAezRGLCfe/s1600/P4143879.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="932" data-original-width="720" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFQdu8VoGGLydi_9F-tiE96I1Tzsfr2Pohj7OMpvGLgkuiVNjGD0BrURZpPhzjt2PeSzFtBoiDLney_hZGAGGsvrw24jxoqJRq4n5TImUEb1paiJc368-t7nNDtfYopNcDQ_ZAezRGLCfe/s640/P4143879.JPG" width="494" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jako must have na słoneczny dzień pojawiły się również ciemne okulary. Dopełnieniem całego setu stała się fryzura - dwa warkocze wplecione w niestandardowy sposób.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz-eJFYy0IB4gFQyRW1uv5yG628YeNiBBvVXFEpMYiaDPGkKTXwTrCuZQ5BREhhrKEqNW77G8XDuZRlmBDN62osdmhAE3xPnRJJcfW4BfTAB9BLtavUTFDkuAZzWfkywjrQKaqaH4jIiNj/s1600/P4143881.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="886" data-original-width="1215" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz-eJFYy0IB4gFQyRW1uv5yG628YeNiBBvVXFEpMYiaDPGkKTXwTrCuZQ5BREhhrKEqNW77G8XDuZRlmBDN62osdmhAE3xPnRJJcfW4BfTAB9BLtavUTFDkuAZzWfkywjrQKaqaH4jIiNj/s640/P4143881.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
I oczywiście sutaszowe kolczyki dopasowane kolorystycznie do sukienki. </div>
<div style="text-align: left;">
Przesyłam słoneczne promienie do każdego czytającego :)</div>
<br />
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-27033466543454950572019-05-09T18:25:00.001+02:002019-05-09T18:36:44.539+02:00Haul makijażowy - kosmetyki do twarzy<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ostatnio dotarło do mnie zamówienie ze strony Cocolita. To co na wstępie mogę powiedzieć to to, że realizacja zamówienia jest bardzo szybka, ceny niskie w porównaniu na przykład do drogerii, a produkty zgodne z opisem. Zakupiłam sporo różnych kosmetyków, więc podzieliłam haul na dwie części. I tak dzisiaj haul połączony z recenzjami dotyczący kosmetyków do twarzy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe2RD7F68BUWpwPmX0JYFq8t40vtAj2nXlxCkq-N9S6K9bz9iD2HPvoAY8gHOxapUX_7xkY5sGkHKn4XD8fqu5rHxynfy6gdbEEUzend96PybmqDZ09cUrF1bBpL6c5A2ES5-NSOHOz7CU/s1600/P5044137.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe2RD7F68BUWpwPmX0JYFq8t40vtAj2nXlxCkq-N9S6K9bz9iD2HPvoAY8gHOxapUX_7xkY5sGkHKn4XD8fqu5rHxynfy6gdbEEUzend96PybmqDZ09cUrF1bBpL6c5A2ES5-NSOHOz7CU/s640/P5044137.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Puder Rimmel - Stay Matte</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Moje już trzecie opakowanie. Bardzo dobrze sprawdza mi się od długiego czasu. Mam go w kolorze 001 Transparent. Dobrze matuje, zachowując przy tym świeżość makijażu. Ma bardzo lekką formułę dzięki czemu daje efekt zmatowienia, ale nie widać go naocznie na twarzy.</div>
Cena: 12,90 zł.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji-pg5iOekG1th-v5vNlP329kRb1nKzdOHj1DYhOp_EbNt6tmhBtzyE4RQOfuCWNy4YMdirFAmUwSz6rXP8qR3pnt8bxdWXG8rcp2NJb_OXauXe1cD93a9pfNc7Z-5YRoweGle8O20TnyZ/s1600/pol_pl_BOURJOIS-HEALTHY-MIX-PODKLAD-NOWA-WERSJA-NR-51-58940_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="750" height="596" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji-pg5iOekG1th-v5vNlP329kRb1nKzdOHj1DYhOp_EbNt6tmhBtzyE4RQOfuCWNy4YMdirFAmUwSz6rXP8qR3pnt8bxdWXG8rcp2NJb_OXauXe1cD93a9pfNc7Z-5YRoweGle8O20TnyZ/s640/pol_pl_BOURJOIS-HEALTHY-MIX-PODKLAD-NOWA-WERSJA-NR-51-58940_1.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
Podkład Bourjois - Healthy Mix</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Chyba już kultowy produkt wpadł w moje ręce. Zamawiając, nie miałam pojęcia jaki kolor wybrać. Kilkakrotnie zmieniałam to w zamówieniu decydując się w końcu na 52 Vanilla i okazał się idealny dla mojej karnacji. Wbrew głosom nie jest on różowy tylko zdecydowanie wpada w żółte odcienie, co u mnie sprawdza się doskonale. Dość dobre krycie, piękny owocowy zapach i fajna konsystencja, zdecydowanie polecam.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cena: 21,90 zł.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0yFT6k6jHwvnZ3zTIt7aF_cF0yMR1x-uruwLTn_X1w9I142FLxOmTi96nL4ypPRYWaD0gWzdSbXJoY1wZ9HIDHz0W2IKqtiwN-q9g0rmgYDsSySxmrQpMwPLJizENEmMDdv9gfAX_rua/s1600/P5044139.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1169" data-original-width="877" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0yFT6k6jHwvnZ3zTIt7aF_cF0yMR1x-uruwLTn_X1w9I142FLxOmTi96nL4ypPRYWaD0gWzdSbXJoY1wZ9HIDHz0W2IKqtiwN-q9g0rmgYDsSySxmrQpMwPLJizENEmMDdv9gfAX_rua/s640/P5044139.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Podkład Maybelline - Affinitone</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kolejny podkład, tym razem przetestowany już przeze mnie niejednokrotnie i świetnie mi się zawsze sprawdza. Mam kolor 09 Opal Rose i mimo wszystko nie jest on różowy, tylko żółty. Więc dobrze sprawdzi się osobom z takim odcieniem koloru skóry. Dobrze kryje, nie robi efektu maski ani nie nabłyszcza twarzy zanadto. Mój ulubieniec od długiego czasu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cena: 13,90 zł.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqRpcJ4oilJMM7Mhloix7frkiLYvDeAoVS_8IFiIM1mDxiVCUm8Y7dpzmDYSmSjMxHA4Pgsy47lCO1qBcZLgoyDCSlZk4-JstWKfc4wqccl-4NSSW9_1GowhFlqqeiqhDiQVXhW0-JneCY/s1600/P5044141.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqRpcJ4oilJMM7Mhloix7frkiLYvDeAoVS_8IFiIM1mDxiVCUm8Y7dpzmDYSmSjMxHA4Pgsy47lCO1qBcZLgoyDCSlZk4-JstWKfc4wqccl-4NSSW9_1GowhFlqqeiqhDiQVXhW0-JneCY/s640/P5044141.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Korektor Maybelline - Affinitone</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jeden z lepiej kryjących korektorów z jakimi pracowałam. Delikatnie rozświetla, dobrze tuszuje niedoskonałości na twarzy. Świetnie sprawdza się jako baza pod cienie do powiek.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCAAX_z6nahceBERGVwxN7nci7tkv1cO1ICkTRZcMBcJBQQvxdlsl6a1yE5Z9WfGyCLFJLhO_Ifbqjwb16ZOhUJDnibuYDpv8wVMFXk5yhJjl3YlWX2xYkhrUpZnQ3C21GLyqKXYyXG2iB/s1600/P5044143.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="949" data-original-width="1265" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCAAX_z6nahceBERGVwxN7nci7tkv1cO1ICkTRZcMBcJBQQvxdlsl6a1yE5Z9WfGyCLFJLhO_Ifbqjwb16ZOhUJDnibuYDpv8wVMFXk5yhJjl3YlWX2xYkhrUpZnQ3C21GLyqKXYyXG2iB/s640/P5044143.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zdecydowałam się na najjaśniejszy kolor jaki był dostępny czyli 01 Nude Beige, mimo to z racji, że bardzo ładnie wpasowuje się do podkładu i odrobinę ciemnieje kolor jak najbardziej mi podpasował.</div>
Cena: 11,90 zł.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tyle kosmetyków do twarzy zawitało ostatnio do mojej toaletki. Oprócz tego używam jeszcze do makijażu twarzy bronzera i rozświetlacza. Niedługo pojawi się druga część haul'a dotycząca kosmetyków do oczu. Tusze, kredki - to wszystko już niebawem :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dajcie znać, które z tych kosmetyków testowałyście. Co wam się sprawdziło, a co niekoniecznie :)</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-431301692435898295.post-32721263722009387232019-05-05T15:00:00.000+02:002019-05-06T08:57:46.941+02:00Wśród skrawków historii - fotorelacja z ruin zamku<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, ciemne chmury dosyć często zaglądają nam do okien. Majówka dla wielu pewnie powoli się kończy, być może już się zakończyła. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUBgu_JxJfHPxBIOSAH4qwmznGkmu7eus_urmkbnLCytXCexDmz3ANFRk_Xp7vqtFOOUZJ0nCu-3wd7cIMQQu4pc4HLwv1b9csYBjCM3TxCGndFS5r9yRPyaAc3bor-ISkGkjyIM1sjVgY/s1600/P3243485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUBgu_JxJfHPxBIOSAH4qwmznGkmu7eus_urmkbnLCytXCexDmz3ANFRk_Xp7vqtFOOUZJ0nCu-3wd7cIMQQu4pc4HLwv1b9csYBjCM3TxCGndFS5r9yRPyaAc3bor-ISkGkjyIM1sjVgY/s640/P3243485.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ja cieszę się ostatnimi dniami wolnego. Strajki, święta, majówka, aktualnie początek matur - to złożyło się na całkiem długą, miesięczną, przerwę wiosenną i dało mi spory oddech od wszystkiego. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDMN1mB1QGI9gDsNZnTc5cEBeBNlhBGbu6S-fUB-2GRRnEmDk3nqeuU-AKdD_7PAnidn9XPCvdAd8FmTwXRbixzO3qGIKyTWtf28RP-O146LL-0S1JHPPaD78FFllQyFvLC4dPgvU2mWzj/s1600/P3243491.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDMN1mB1QGI9gDsNZnTc5cEBeBNlhBGbu6S-fUB-2GRRnEmDk3nqeuU-AKdD_7PAnidn9XPCvdAd8FmTwXRbixzO3qGIKyTWtf28RP-O146LL-0S1JHPPaD78FFllQyFvLC4dPgvU2mWzj/s640/P3243491.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wiosna, a później lato, dają wiele możliwości co do przebywania na dworze. Wśród natury. I może aktualnie warunki nie są idealne, ale mam nadzieję na ich poprawę. Kilka tygodni temu, wśród słonecznej pogody, miałam okazję przespacerować się wśród urokliwych widoków, w miejscu położonego niedaleko mojego domu. </div>
<div>
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_EvSf1ZgGzyzaZ8vqSr97MOzco8MQkGLsjzCUi6KvBFJPy0u68-BRqlnEpA2apXHhGkdtrbK9tugmAUcLrxwsIiLvcnviyuvGYTDf-_lgkiZrckCWV0oZkNamlLOu6r1uAHsaZb3i63AI/s1600/P3243482.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="903" data-original-width="1203" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_EvSf1ZgGzyzaZ8vqSr97MOzco8MQkGLsjzCUi6KvBFJPy0u68-BRqlnEpA2apXHhGkdtrbK9tugmAUcLrxwsIiLvcnviyuvGYTDf-_lgkiZrckCWV0oZkNamlLOu6r1uAHsaZb3i63AI/s640/P3243482.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Niedzielne popołudnie spędziłam nad zalewem, obok którego znajdują się cudne, mego fotogeniczne ruiny zamku. Może to tylko kamień i cegły, ale kiedy popatrzymy na coś w odpowiedni sposób, możemy zobaczyć coś całkiem innego niż mniej wnikliwy obserwator. Warto szukać piękna w każdym miejscu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5oc5avwmZQ5FGWzGukVdZJrKNDc7iW0-xCbRaRw4X9k_GE9wtkTzPnUgrWjukULnyp_qild1OmVpu0PiWFYlfmr3Xb1TcOIaRL8E7thWlyFVfMQdXCREqeCfu17k0GZ1qJVavkdLEm7tz/s1600/P3243484.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="917" data-original-width="1223" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5oc5avwmZQ5FGWzGukVdZJrKNDc7iW0-xCbRaRw4X9k_GE9wtkTzPnUgrWjukULnyp_qild1OmVpu0PiWFYlfmr3Xb1TcOIaRL8E7thWlyFVfMQdXCREqeCfu17k0GZ1qJVavkdLEm7tz/s640/P3243484.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na fotografiach można zobaczyć przeróżne kadry. Od zalewu i przylegających do niego mostków. Przez ruiny zamku. Po okoliczną roślinność, która wyjątkowo pięknie współgrała z padającym światłem.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyUK1O6STLDQxgnyiK9QqOrysfYw9dWSbYOhANpS0wTtkoWWu_pFaYb25HSMpUMC65eAqT056BbHpwqc0VedmP-O1cy4_yX0LX_O96mMzf1aBfFipP0jn-xKnv8eNYpdwGb1sbIS3iO9uD/s1600/P3243532.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyUK1O6STLDQxgnyiK9QqOrysfYw9dWSbYOhANpS0wTtkoWWu_pFaYb25HSMpUMC65eAqT056BbHpwqc0VedmP-O1cy4_yX0LX_O96mMzf1aBfFipP0jn-xKnv8eNYpdwGb1sbIS3iO9uD/s640/P3243532.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Powoli dokopuję się do moich zasobów fotograficznych i pomysłowych. Dzięki czemu może się tu pojawić coś nowego, co do tej pory tkwiło w mojej głowie, na dysku komputera, bądź na kartkach papieru. Na dzisiaj tyle :) Zachęcam do pozostawienia znaku po sobie :)</div>
<br />Weronika Szewczykhttp://www.blogger.com/profile/10668291216004263139noreply@blogger.com1