Pierwsza część haul'u zakupowego znajduje się tutaj i obejmuje kosmetyki do twarzy. Dzisiaj przyjrzymy się bliżej produktom do makijażu oka. Nie jest tego dużo, ale są to absolutnie podstawowe rzeczy. Może podzielę się kiedyś z Wami moimi ulubionymi paletami i eye-linerami? Dajcie znać co myślicie. :)
Tusz do rzęs Lovely - Pump Up
Tusz z Lovely to klasyk nad klasykami. Żółte opakowanie i gęsta szczoteczka wewnątrz. To już moje trzecie opakowanie i jestem niezmiennie zachwycona efektami. Nie skleja rzęs, a pięknie je podkreśla. Mój ulubieniec.
Cena 13,90 zł
Tusz do rzęs Bourjois - Twist Up the Volume
Hit Internetu, który pojawia się we wszystkich poleceniach i ulubieńcach. Jego cechą charakterystyczną jest szczoteczka, której rozstawienie można regulować.
O ile opcja pierwsza fajnie wydłuża rzęsy, czyli tak jak powinno być, o tyle druga sprawia więcej problemu i łatwo jest zamiast pogrubienia otrzymać sklejone rzęsy, przynajmniej u mnie często tak się dzieje w przypadku tego tuszu. Dlatego na pewno żałowałabym kupna tego produktu w drogerii stacjonarnej, gdzie kosztuje on miliony monet, a tak da się z niego wykrzesać ładny efekt, ale wymaga to sporo pracy.
Cena 21,90 zł
CATRICE KREDKA DO OCZU 18H COLOUR & CONTOUR 100 BRIDE LAVENDER
Na koniec kredka do oczu. Spodziewałam się czystego fioletu, a dostałam holograficzną nieco rozmytą lawendę i w sumie też jest bardzo okej. Da się wyczarować fajny, delikatny efekt podkreślający oko.
Cena 7,43 zł
Jak widać produkty z drogerii internetowych niczym nie różnią
się od tych ze stacjonarnych, oprócz ceny. Bo ta jest
się od tych ze stacjonarnych, oprócz ceny. Bo ta jest
znacznie niższa, co szczególnie widać w przypadku droższych produktów.
Ja zamawiałam na Cocolita.pl i zdecydowanie Wam polecam. :)
Ja zamawiałam na Cocolita.pl i zdecydowanie Wam polecam. :)
Muszę w końcu przetestować tusz marki Lovely; jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłby się u mnie!
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam serdecznie!