Za oknem śnieg, mróz, zimno. W moim województwie właśnie rozpoczęły się ferie. Mimo połowy stycznia, choinka w moim domu nadal stoi, przypominając mi o ciągle trwającym okresie świątecznym. Jakiś czas temu powstało kilka zdjęć pokazujących właśnie choinkę, eksperymentowałam podczas tej sesji z czasem naświetlania, perspektywą, filtrami, przysłoną. Taka improwizacja ustawieniami, poznawanie ich możliwości. Nie warto bowiem tworzyć ciągle na trybie AUTO, nie rozwija to naszej wiedzy fotograficznej, wyczucia do zdjęć, kreatywności. Poznając możliwości sprzętu i ustawień, możemy coraz lepiej realizować swoje wizje fotografii jakie chcemy wykonać. Mimo iż dzisiaj dość spokojne zdjęcia, to myślę, że już niedługo będzie coś bardziej nieoczywistego.
Pomarańczowa z chatką.
Bombka z bałwankiem.
Zielono - czerwona ze wstążek.
Biało-czarna fotka.
Światełka długo naświetlane.
Srebrna ze złotymi ozdobami.
Drugi post w tym roku, na razie same ogólne fotografie,
myślę, że w ferie, powstanie jakaś recenzja, stylizacja
i inne wpisy. Do następnego :)
śliczne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńobserwuje
http://princessgaba.blogspot.com/